< > wszystkie blogi

I co by tu jeszcze...

Życie, kurna... Życie i cała reszta...

Prywatne pytasz?:)

13 stycznia 2009
Mam konto na Bahu.com (kolejny tzw. społecznościowy)... No i doszedłem do wniosku: "A o się będę nadwyrężał. Wstawę na bloga własny tekst z Bahu.com". Wolno mi i już! ;P

    Jak chcecieto czytajcie.
    Jak nie to... Co? Co "co"? - Nic
xD




(a propos co tam u mnie prywatnie)

   Tu także po staremu - ani gorzej, ani lepiej... Poznałem dziewczynę ale dość szybko doszliśmy do wniosku, że nic z tego nie będzie i jak na razie się przyjaźnimy. I w ten oto sposób w dalszym ciągu jestem kawalerem :)

   Mam dość cięty język i cyniczno-sarkastyczne podejście do świata. I przez to zdążyłem pożreć się z kumplem... Kiedyś dla żartu powiedziałem głupi tekst i on wziął to do siebie. Teraz się do mnie nie odzywa (jeśli nie musi). Cóż... Jego strata ;P
Miałem kaca moralnego przez parę dni ale mi przeszło... Jakbym przejmował się wszystkim cały czas, to chyba bym zwariował.

..:: FRAGMENT USUNIĘTY ::..

   Na sylwestrze się wybawiłem jak nigdy :D Poszliśmy we czwórkę do klubu i było genialnie... Miało być ludu sztuk 6 ale się powykruszali i zostałem jako jedyny okaz płci męskiej w naszym gronie :)
   Potańczyliśmy, wypiliśmy (szampana też)i wróciliśmy do domu...
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi