Miałka chałka

         Zobaczyłem w telewizji reklamę "Przełom na froncie rozmów" i ostatnie sekundy mnie zmroziły.

         Reklamę można obejrzeć tutaj. W razie potrzeby proszę ręcznie wybrać piętnastosekundowy spot pt. "Przełom na froncie rozmów" z kampanii "Równa taryfa" (październik 08).          Końcowy obraz od razu skojarzył mi się z tym filmikiem, z Europą dzisiejszą i zwłaszcza z Europą in spe. Zbieżność koloru chyba przypadkowa, tym niemniej reklama ta odstrasza mnie skuteczniej nawet niż reklama innego operatora.          Nie szokują mnie symbole jako takie. Umiarkowanie niepokoi, że być może jedna lub druga reklama przekona kogoś dzięki skojarzeniom z komunizmem. Tym, co przeraża, jest podejrzenie, że większość odbiorców tych reklam to ludzie, którym czerwień rozlewająca się po mapie Europy i wizerunek Ernesto Guevary -- z komunizmem nie kojarzą się wcale.