Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Czym jest Ściana Zazdrości, czyli największa głupota i dramat rodzinny w rodem z Irlandii

19 257  
145   3  
W irlandzkim hrabstwie Westmeath, nad brzegiem malowniczego jeziora Ennell, położone jest małe miasteczko Mullingar. Niedaleko znajduje się jeden z najdziwniejszych zabytków kraju – Belvedere House. Skrywa w sobie uderzająco szaloną konstrukcję, zwaną „Ścianą Zazdrości”.

Trzykondygnacyjną budowlę, przypominającą ruiny starego gotyckiego zamku, wzniósł Robert Rochfort, ambitny arystokrata, który z zazdrości i zemsty uczynił kult. Mur skrywa tajemnicę jednej z najbrudniejszych kłótni rodzinnych w historii Irlandii.

Małżeństwo z rozsądku

Wszystko zaczęło się w 1736 roku, kiedy ambitny arystokrata Robert Rochfort, 1. hrabia Belvedere, postanowił ożenić się po raz drugi. Pierwsze małżeństwo hrabiego zakończyło się tragedią – młoda żona, Elizabeth Tenison, zmarła na ospę zaledwie rok po ślubie. Rochfort wybrał na swoją żonę bardzo młodą, 16-letnią dziewczynę – Mary Molesworth. Mary naprawdę nie chciała tego małżeństwa, ale jej rodzina nie zwracała uwagi na protesty dziewczyny. Poczytywali sobie za zaszczyt, że tak potężny i bogaty arystokrata zaszczycił ich skromną córkę swoją uwagą. Ślub się odbył.

Robert Rochfort, 1. hrabia Belvedere.

Na początku wszystko układało się względnie dobrze. Hrabia poświęcał wystarczająco dużo uwagi młodej żonie, mieli dwoje pięknych dzieci. Jednak Robert Rochfort nie lubił spokojnego życia rodzinnego i coraz częściej zostawiał Mary samą. Po urodzeniu się dwojga kolejnych dzieci generalnie stracił zainteresowanie żoną i wyjechał. Hrabia zaczął prowadzić kawalerskie życie, bawiąc się na królewskich dworach Londynu i Dublina. Tymczasem jego żona została sama z dziećmi.

Mary Molesworth, lady Rochfort.

„Zły hrabia”

W najbliższym sąsiedztwie posiadłości mieszkał brat Roberta, Arthur. Mary często go odwiedzała, aby spotkać się i porozmawiać z kimś dorosłym. Nieszczęsna samotna kobieta, matka kilkorga dzieci, w tym przypadku zostałaby zrozumiana przez każdego, tylko nie przez zazdrosnego męża. Gdy dotarły do niego plotki, natychmiast oskarżył żonę o niewierność i zażądał rozwodu. To, co wydarzyło się później, do dziś owiane jest tajemnicą. Badacze twierdzą, że źródła pisane zawierają przyznanie się Marii do zdrady, ale Arthur kategorycznie zaprzeczał wszystkiemu. Historycy są pewni, że kobieta przyznała się do winy pod przymusem.

Ściana zazdrości.

Hrabia był wściekły i postanowił pozbyć się żony. Rozwód nie wchodził w grę, więc uczynił ją więźniem w rodzinnej szkockiej posiadłości w Gaulstown do końca życia. Za swoje czyny Rochfort otrzymał następnie niezbyt pochlebny przydomek „Zły hrabia”. Przez jakiś czas nadal mieszkali pod jednym dachem, ale Robert tracił panowanie nad sobą za każdym razem, gdy widział Mary. Hrabia przeniósł się do Irlandii i wybudował tam nowy dom – Belvedere House, do którego zabrał swoje dzieci, a żonę zostawił w Gaulstown, zamieniając je w jej więzienie.

Belvedere House

Pozbawiona praw więźniarka

Służbie usługującej Mary Rochfort zakazano z nią rozmawiać. Dzieciom nie pozwalano zobaczyć się z matką. Po dwunastu latach tej niewoli Mary podjęła próbę ucieczki, ale została złapana i poddana jeszcze surowszemu traktowaniu. Trzydzieści lat więzienia zmieniło piękną młodą kobietę w szaloną staruszkę. Nie poznawała nawet własnych dzieci. W 1774 roku, po śmierci ojca, najstarszy syn George uwolnił nieszczęsną kobietę. Mary nikogo nie poznawała, kręciła się po domu i rozmawiała z portretami. W majątku zmarłego męża-tyrana czuła się tak źle, że syn postanowił wysłać ją na leczenie do Francji. Tam Mary trochę się poprawiło, wstąpiła do klasztoru i została zakonnicą. Resztę życia spędziła jako odludek. Córce powiedziała, że zawsze była wierna ojcu swoich dzieci.

Badacze odkryli kilka szczegółów tej paskudnej historii. Robert Rochfort zawsze był niezbyt miłą postacią. Odziedziczył swoje ziemie i tytuł, gdy miał 23 lata. Najwyraźniej pieniądze i władza uderzyły mu do głowy tak bardzo, że zaczął zachowywać się wobec innych okropnie. Upokarzał swoją matkę i braci, a także obie żony. Mężczyzna był przyzwyczajony do tego, że wszystko w tym życiu dostanie na srebrnej tacy i to znacznie szybciej niż inni. To zmieniło go w okrutnego tyrana. Robert przez pewien czas miał stosunkowo bliskie relacje tylko ze swoim bratem George'em. Ten brat był także głównym autorem oszczerstwa rzuconego na Mary.

Ściana zazdrości

Jaka była motywacja George'a Rochforta, nie jest do końca jasne. Może był zły, bo miał nadzieję odziedziczyć majątek po bezdzietnym bracie, a wtedy pojawiła się Mary i urodziła czwórkę dzieci? Może oświadczył się jej przed Robertem, ale został odrzucony? W końcu nie był tak pożądaną partią dla jej rodziny jak jego brat. Jest prawdopodobne, że był tak samo okrutny jak Robert. Z czasem bracia zaczęli ze sobą rywalizować i prześcigać się we wszystkim. George'owi udało się przechylić szalę na swoją stronę do pewnego stopnia, gdy wzniósł obok domu swojego brata okazałą rezydencję Tudenham, która była znacznie większa i bardziej luksusowa niż Belvedere. Za to Robert po prostu go znienawidził i przestał się z nim komunikować.

Tudenham

Zżerany zazdrością zbudował ogromny mur, aby nie widzieć okazałego i pięknego Tudenham. Ta dziwna struktura została nazwana Ścianą Zazdrości, ponieważ wydaje się, że zazdrość była główną emocją napędzającą życie Roberta. Zazdrościł popularności swojej młodej żonie, zazdrościł młodszemu bratu, który zwrócił na siebie uwagę żony, zazdrościł nowej rezydencji drugiemu bratu, George'owi.
Robert Rochfort wydawał się lub był człowiekiem, który po prostu nie potrafił dogadać się z ludźmi.

Robert Rochfort odgrodził się od brata murem zazdrości.

Mściwy Rochfort nie tylko zamknął swoją żonę, zamieniając jej dom w prawdziwe więzienie. Zrobił wszystko, co w jego mocy, by zniszczyć swojego brata Arthura. Hrabia pozwał brata na ogromną sumę 2000 funtów. Oczywiście Arthur nie był w stanie spłacić długu i został wtrącony do więzienia dla dłużników. Tam zmarł.

Kara spadła na hrabiego Rochfort nagle. 13 listopada 1774 r. jego martwe ciało znaleziono tuż za progiem domu. Przyczyną śmierci był uraz czaszki. Niektórzy sądzili, że było to morderstwo, ale oficjalnie uznano to za wypadek. Większość uważała, że Robert szedł, poślizgnął się i upadł, uderzając w kamień. Taki to był niechlubny koniec okrutnego tyrana, „złego hrabiego”.

Po makabrycznym dramacie rodzinnym pozostała tylko Ściana Zazdrości na terenie Belvedere.

Ta mroczna historia była szeroko dyskutowana we wszystkich arystokratycznych salonach Irlandii i stała się jednym z największych skandali społecznych XVIII wieku. Ściana zazdrości na terenie Belvedere House to wszystko, co pozostało po tym okrutnym dramacie rodzinnym. Tudenham opuszczono po I wojnie światowej i teraz jest tylko ruiną. Dziś sława „złego hrabiego” co roku przyciąga do Belvedere dziesiątki tysięcy gości.

2

Oglądany: 19257x | Komentarzy: 3 | Okejek: 145 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało