Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najmocniejsze cytaty – Charlize Theron obraża Afrykanerów, mówiąc w wywiadzie o ich języku

58 390  
303   129  
W dzisiejszym odcinku:
  • Youtuber wyrzuca kobietom, co mężczyźni myślą o noszeniu ich torebek
  • Charlize Theron obraża Afrykanerów, mówiąc w wywiadzie o ich języku
  • Modelka zarzuca córce Johnny’ego Deppa, że ta miała w życiu łatwiej, bo miała sławnych rodziców
  • Prezydent Andrzej Duda znów dał się wkręcić przez telefon. Myślał, że rozmawia z prezydentem Francji
  • Pielęgniarka pracująca w hospicjum zdradza, o czym przed śmiercią mówią pacjenci

#1. Youtuber wyrzuca kobietom, co mężczyźni myślą o noszeniu ich torebek


Youtuber z kanału Druga Strona Medalu został ponoć zasypany przez internautów pytaniami dotyczącymi noszenia damskiej torebki, a konkretnie tego, dlaczego sam nigdy nie zamierza takiej torebki dla żadnej kobiety nosić.

Drogie panie, może wy lubicie chodzić w naszych koszulach i bokserkach po domu […]. Natomiast my nie chodzimy w waszych stanikach i obcasach, ani nie używamy waszych akcesoriów, niepotrzebne nam to.
Wszyscy faceci wyglądają praktycznie tak samo, wy natomiast komplementujecie swój wygląd i upiększacie go poprzez różne akcesoria w tym torebki. W torebce znajdują się przedmioty intymne do waszej higieny osobistej, a także do poprawienia makijażu.
To najzwyczajniej nie pasuje do naszego wyglądu, dlatego tego nie robię. To jest damski atrybut. Bardzo intymny i bardzo prywatny. Jeżeli torebka sprawia ci problem, jest niekomfortowa w jakiejś sytuacji, po prostu jej nie noś.

Jeśli więc kobieta następnym razem poprosi cię o potrzymanie dla niej torebki, wiecie gdzie ją odesłać…



#2. Charlize Theron obraża Afrykanerów, mówiąc w wywiadzie o ich języku


Charlize Theron wystąpiła ostatnio w podcaście Smartless, gdzie wypowiadała się m.in. na temat swojej ojczyzny. Być może nie jesteście tego świadomi, ale aktorka pochodzi z Republiki Południowej Afryki.

W wywiadzie Theron wspomniała o obowiązującym urzędowo w RPA języku afrykanerskim:

Mówią nim może 44 osoby. Nie jest zbyt użyteczny. To zdecydowanie umierający język.
Theron była jednak wielce daleka od prawdy. Ze statystyk wynika bowiem, że tym językiem posługuje się około 7 mln obywateli RPA. Nie muszę chyba dodawać, że wypowiedź ta wprowadziła wiele osób we wściekłość.

Komentujący zarzucali jej niewiedzę, ignorancję i chęć wchodzenia w tyłek socjecie Hollywood. Część osób stanęła jednak w jej obronie, przywołując argument rasizmu. Ich zdaniem język afrykanerski używany był do uciskania czarnoskórych mieszkańców Afryki przez białych Europejczyków. Jest to ponoć symbol ucisku i przeszłości, dlatego należy z niego zrezygnować.

#3. Modelka zarzuca córce Johnny’ego Deppa, że ta miała w życiu łatwiej, bo miała sławnych rodziców


Modelka i aktorka Lily-Rose Depp pojawiła się ostatnio na okładce magazynu Elle, któremu udzieliła również dość obszernego wywiadu. Lily odniosła się w nim m.in. do często zarzucanej jej rzeczy, mianowicie do bycia tzw. „nepo-baby”, czyli bycia człowiekiem, który zrobił karierę ze względu na panujący w branży nepotyzm (a konkretnie ze względu na znanych rodziców, którymi są Johnny Depp i Vanessa Paradis).


Internauci bardzo przejmują się tego rodzaju rzeczami. Ludzie mają z góry przyjęte wyobrażenie o tobie, o tym, jak zdobyłeś swoją pozycję. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że nic nie zapewni ci angażu za wyjątkiem bycia odpowiednią osobą do tej konkretnej roli. Sieć zwraca uwagę na to, kim jest twoja rodzina, a ludzie odpowiedzialni za casting nie patrzą na to. Może otwiera to pewne drzwi, ale nie sprawia, że przekraczasz próg. Przed tobą jest dużo pracy.
Dziwi mnie sprowadzenie kogoś do myśli, że jest w danym miejscu tylko ze względu na sprawy pokoleniowe. To nie ma sensu. Jeśli czyjaś mama lub tata jest lekarzem, a potem dziecko zostaje lekarzem, nie będziesz mówić: Cóż, jesteś lekarzem tylko dlatego, że twój rodzic nim jest. Tak nie jest, ta osoba musiała iść na studia medyczne i dużo się uczyć.

Modelka Vittoria Ceretti tak wielce zbulwersowała się wypowiedzią Lily, że postanowiła udzielić bardzo obszernej odpowiedzi na swoich mediach społecznościowych:

Chciałabym podzielić się swoją opinią, ponieważ mogę. Nacięłam się na wywiad o tak zwanej 'nepo baby', czy jak to się nazywa... Rozumiem to całe "dostałam się i pracuję ciężko", ale chciałabym zobaczyć, jak dajesz sobie radę, przez pierwsze lata mojej kariery... Nie chodzi tylko o odrzucenie, bo wiem, że też tego doświadczyłaś i możesz mi opowiedzieć smutną historię z tym związaną (nawet jeśli na koniec pojechałaś do taty, żeby wypłakać się na jego sofie w willi w Malibu).
Ale co z tym, że nie możesz zapłacić za bilet lotniczy do domu, żeby spotkać się z rodziną? Co z czekaniem godzinami na przymiarki/casting, tylko po to, żeby zobaczyć, jak kolejna nepo baby przechodzi obok ciebie, wysiadając z jej/jego Mercedesa z kierowcą i jej/jego znajomym/asystentem/agentem dbającym o jej/jego zdrowie psychiczne??? Nie masz pojęcia, ile trzeba walczyć o szacunek ludzi. To trwa latami. Ty miałaś to za darmo, od pierwszego dnia.
Mam wielu "nepo" znajomych, których szanuję, ale nie mogę słuchać, gdy się do mnie porównujesz. Nie urodziłam się na wygodnej seksownej poduszce z pięknym widokiem. Wiem, że to nie twoja wina, ale proszę, doceń i znaj miejsce, z którego pochodzisz.

#4. Prezydent Andrzej Duda znów dał się wkręcić przez telefon. Myślał, że rozmawia z prezydentem Francji


Ach, ten nasz Andrzej… Wygląda na to, że prezydent Polski po raz kolejny dał się wkręcić telefonicznym żartownisiom. Tym razem Andrzej Duda uwierzył, że rozmawia z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.

Pranksterzy poruszali przede wszystkim temat rakiety, która spadła w przygranicznej wsi Przewodów, zabijając przy tym dwie osoby:

Cześć Emmanuelu, czy to ty? Na linii Andrzej Duda [...] Dziękuję za telefon. Jak zapewne wiesz, sytuacja jest bardzo trudna. Dziś po południu w pobliżu granicy z Ukrainą doszło do eksplozji, na naszym terytorium i to była rakieta. Bez wątpienia była to rakieta. Kto ją wystrzelił, nie wiemy. Start był gdzieś na wschodzie.
Prezydent Polski wspominał również o potrzebie współpracy z NATO w kwestii incydentu i uruchomieniu artykułu czwartego. Rosjanin – bo żartownisie byli oczywiście z Rosji – dopytywał, czy rakieta mogła być ukraińskiego pochodzenia:

Nie wiem, prezydent Biden powiedział, że wyśle amerykańskich ekspertów, żeby pomogli naszym w śledztwie, więc będzie to wspólne śledztwo. Będę czekał na wynik ich śledztwa.
Oraz o to, że mogła to być prowokacja ze strony Ukrainy, aby dostać jeszcze więcej broni:

Emmanuel, uwierz mi, jestem wyjątkowo ostrożny. Emmanuel, to jest wojna i myślę, że obie strony będą się wzajemnie oskarżać.
Rozmowa pojawiła się na YouTubie na kanale Stars Save the Earth zaledwie wczoraj. Na reakcję Kancelarii Prezydenta nie trzeba było długo czekać:

Po eksplozji rakiety w Przewodowie, w czasie trwających łączeń z głowami państw i szefów rządów doszło do połączenia z osobą podającą się za Prezydenta Francji Emmanuela Macrona. W trakcie połączenia Prezydent Andrzej Duda zorientował się po nietypowym sposobie prowadzenia rozmowy przez rozmówcę, że mogło dojść do próby oszustwa i zakończył rozmowę. Po tym połączeniu KPRP niezwłocznie podjęła we współpracy z odpowiednimi służbami działania wyjaśniające.

Internauci zarzucają, iż nie do końca jest to prawdą. Rozmowa trwała dobre 7 i pół minuty, po czym prezydent Andrzej Duda grzecznie się pożegnał.

https://youtu.be/6xnFebPVzVI

#5. Pielęgniarka pracująca w hospicjum zdradza, o czym przed śmiercią mówią pacjenci


Julie McFadden pracuje na co dzień jako pielęgniarka w hospicjum. Zajmuje się tym już od blisko pięciu lat, a wcześniej spędziła dziesięć lat jako pielęgniarka na oddziale intensywnej terapii. Kobieta jest oswojona ze śmiercią i doskonale zdaje sobie z tego sprawę, że jej zawód poniekąd wiąże się z patrzeniem na to, jak ktoś umiera.

Julie nie sprowadza swojej pracy tylko do tego. Ona patrzy na to w nieco inny sposób. Twierdzi, że jej misją jest edukowanie innych na temat śmierci:

Najlepszą częścią mojej pracy jest edukowanie pacjentów i ich rodzin na temat śmierci i umierania, a także wspieranie ich emocjonalnie i fizycznie.
Pomagam im też w zrozumieniu, czego się spodziewać. To część mojej pracy, jako pielęgniarki w hospicjum.

McFadden ujawniła również, co większość pacjentów mówi przed odejściem z tego świata:

Jest coś, co większość ludzi mówi przed śmiercią. Jest to zwykłe „Kocham cię”. Często wołają też swoich rodziców (mamę lub tatę), którzy oczywiście już od dawna nie żyją.
McFadden na swoich filmach edukuje również w tematach zmian w ciele, które mogą wyglądać bardzo nienormalnie, ale w rzeczywistości są zupełnie normalne. Należą do nich zmiany koloru skóry, wydzieliny i gorączka.

Wspomina również o swego rodzaju „ozdrowieniu” – czyli stanie, kiedy pacjenci na kilka dni przed śmiercią sprawiają wrażenie, jakby zaczynali czuć się lepiej:

Zdarza się to naprawdę często, gdy ktoś jest naprawdę chory i przewiduje się, że umrze w ciągu kilku dni, a nagle zaczyna wyglądać, jakby jego stan znacznie się poprawił.
To może objawiać się na wiele sposobów. Niektórym wraca normalny apetyt, inni zaczynają znów normalnie mówić, a jeszcze inni chodzić czy zachowywać się „po staremu”. Zaczynają żartować, śmiać się, rozmawiać. Jednak ten stan nie trwa długo. Chwile później znów im się pogarsza, a potem umierają.

Właśnie dlatego pielęgniarka założyła swój własny kanał na TikToku. Chce „normalizować” temat umierania, oswajać z nim ludzi i sprawiać, aby już się tak tego nie obawiali.

W poprzednim odcinku: Rosjanie tłumaczą się, czemu strzelają rakietami w Ukrainę

5

Oglądany: 58390x | Komentarzy: 129 | Okejek: 303 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało