Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Najmocniejsze cytaty ostatnich dni - Były ksiądz zwyzywał wiernych na pielgrzymce, bo wepchnęli się przed nim rano do toalety

67 206  
194   143  
Dzisiaj odłowimy kilka perełek z wypowiedzi osób znanych dotyczących Powstania Warszawskiego, razem z prezesem NBP poużalamy się nad jego losem, a na koniec pojedziemy na wakacje do Moskwy, bo tak zalecił nam były kanclerz Niemiec.

#1. Glapiński wie, czego potrzebujemy, aby liczyć się w Europie


W tygodniku Sieci pojawił się ostatnio wywiad z prezesem NBP, Adamem Glapińskim, z którego możemy dowiedzieć się wielu bardzo interesujących rzeczy, w tym jak zagwarantować Polsce „wzrost gospodarczy”. O tym jednak na końcu, zaczniemy od czegoś lżejszego, czyli od niebezpieczeństw, jakie grożą naszemu krajowi:

To dzieje się teraz i tutaj. Obalić rząd, wprowadzić Polskę do strefy euro, podpisać się pod pomysłem państwa europejskiego. Taki jest ich plan. Z tym planem został wysłany do Polski Donald Tusk.
Tu chodzi o zrealizowanie niemieckiego planu – obalenia rządu Prawa i Sprawiedliwości, ustanowienia jakiegoś „rządu Tuska” (bo niekoniecznie on musi być premierem) i wprowadzenia nas do strefy ERM II, czyli związania złotego z euro trwałym kursem, co byłoby przedsionkiem do wprowadzenia euro. W oficjalnym programie nowego rządu niemieckiego jest przecież budowa państwa europejskiego. Coś musi być pierwszym elementem tego planu.

Glapiński odniósł się również do najnowszej okładki Newsweeka, na której to został przedstawiony, w jego mniemaniu, jako potwór, co stanowi personalny atak na jego osobę:

W kapturze jakimś, ciemny typ, potwór ze szponami… Jako żywo przypomina to antysemickie okładki Der Stürmera. To identyfikowanie jakiegoś zła z jedną osobą jest skrajnie nieodpowiedzialne, w duchu najgorszych, totalitarnych wzorców.

Dostaję ostatnio ogromną liczbę gróźb, łącznie z groźbą śmierci, pogróżek, anonimów. Kierujemy je zgodnie z prawem do policji i prokuratury. To również groźby pod adresem rodziny, ostatnio także mojej żony. I pragnę uprzedzić pana Tuska i pana Siemoniaka, że jeśli – nie daj Boże – cokolwiek złego stanie się mojej rodzinie, to będę ich uważał za osobiście odpowiedzialnych. I wyciągnę z tego odpowiednie konsekwencje.

Dalej dostajemy receptę na silny kraj:

Polska ma szansę stać się jednym z kilku najsilniejszych krajów Europy – trzeba jednak bronić naszej niezależności, a więc złotego. Dlaczego Francuzi nie boją się dominacji Niemiec? Bo są silnym gospodarczo, kulturowo i militarnie narodem. Gdy będziemy silni jak Francja, będziemy w Europie traktowani jak partnerzy.
Nie ma poważania kraj, który nie ma silnej armii. Szwajcaria jest krajem neutralnym, od kiedy pamiętamy, ale ma potężną armię i powszechne szkolenie wojskowe. Szwecja… Turcja, biedny kraj, siada w Europie jak równy z równymi, bo ma najsilniejszą armię w regionie. Czemu sprzeciwiają się dziś nasi sąsiedzi z lewa i prawa, z zachodu i wschodu? Potężnym siłom zbrojnym w Polsce.

A na końcu wreszcie sposób, dzięki któremu zafundujemy sobie silną armię i wzrost gospodarczy:

Stać nas na armię i wzrost gospodarczy. Trzeba tylko utrzymać to, co mamy: rząd patriotyczny gwarantujący rozwój gospodarczy, własną walutę i silną armię. I wysoko trzymać gardę.

Widzicie? To takie łatwe…

#2. Gerhard Schroeder poleca Moskwę na wakacje


Nie od dziś wiadomo, że były kanclerz Niemiec, Gerhard Schroeder, żyje w dobrych stosunkach z Putinem i ogólnie spogląda przychylnym okiem w stronę Rosji. Polityk w ostatnim czasie udowodnił to po raz kolejny, kiedy po swojej wizycie w Moskwie zachwalał uroki miasta.

Spędzam tu kilka urlopowych dni. Moskwa to piękne miasto.

Dociekliwy dziennikarz niemieckiego kanału informacyjnego zwrócił uwagę na pewien istotny szczegół rzucający nowe światło na wizytę byłego kanclerza Niemiec w Moskwie. Otóż miejsce jego pobytu znajduje całkiem niedaleko siedziby Rosnieftu. Co jednak najciekawsze, Schroeder już jakiś czas temu zrezygnował z funkcji w koncernie naftowym. Jednak zapytany o ten niezwykły zbieg okoliczności, odpowiedział tylko:

Czyżby? No tak, to prawda, ma pan rację.

#3. Posłanka KO zarzuca Zbigniewowi Ziobro, że opłaca ludzi pojawiających się na jego spotkaniach


Marta Wcisło, pełniąca funkcję posłanki Koalicji Obywatelskiej, opublikowała ostatnio na swoim Twitterze wiadomości zawierające wytyczne dla druhów jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z okolic Elbląga:

Takie screeny dostałam dzisiaj od mieszkańca Elbląga. Wystąpię z zapytaniem poselskim do Ministerstwa Sprawiedliwości, aby sprawdzić, czy Minister Ziobro opłaca uczestników swoich spotkań politycznych z pieniędzy publicznych.

I nie chodzi tutaj o rozkazy związane z gaszeniem pożarów czy zajęciami, którymi zwykle zajmują się takie jednostki. Chodzi o wyznaczenie delegacji na wizytę Zbigniewa Ziobry w OSP Krzewsk.

Pani wójt prosi o delegację z każdej jednostki. Proszę o potwierdzenie, czy ktoś od was przyjedzie.


Dalej jest informacja o kolejnych spotkaniach i zachęta w postaci 1000 zł od ministerstwa dla jednostki, która pojawi się zarówno w jednym, jak i w drugim miejscu:

Spotkanie jest w bibliotece na starówce w Elblągu o godzinie 16:30, jednostki, które będą uczestniczyć w dwóch spotkaniach, dostaną od ministerstwa po 1000 zł.

#4. Były ksiądz nazwał wiernych na pielgrzymce „hołotą”, bo nie zapewnili mu pierwszeństwa do toalety


Michał Woźnicki to były salezjanin i dość kontrowersyjna postać w świecie kapłańskim. Mężczyzna został już zawieszony w swoich obowiązkach i dostał zakaz sprawowania sakramentów, jest również pozbawiony praw do posług kapłańskich. Jemu to jednak niestraszne i sam zorganizował sobie swoją przestrzeń, w której nielegalnie działa. Swój ołtarz ustawił w mieszkaniu i tam przewodzi zgromadzeniu.

Dodatkowo Woźnicki organizuje pielgrzymki na trasie Poznań – Gietrzwałd, którą pokonuje wraz z chętnymi. Niestety w tym roku trafiło mu się wyjątkowo niewychowane towarzystwo, które nie zapewniło mu pierwszeństwa w dostępie do toalety. Były ksiądz musiał więc skierować kilka przykrych słów w stronę swojego zgromadzenia:

Jest obowiązek katolików, jeżeli idą z katolickim kapłanem i chcą mieć prawo do katolickiego kapłana, żeby zabezpieczyć toaletę, jakąkolwiek poranną, przed mszą, wieczorną dla kapłana, żeby w warunkach, jakich jest, mógł spełnić ją. A jeżeli chodzi o korzystanie z toalety, na pewien sposób kapłan jest pierwszy przed staruszką, chyba że staruszka umiera, mdleje i trzeba na bieżąco coś zrobić. A nie, że wiek, czy płeć uprawnia, że ja mam prawo do toalety, bo my jesteśmy niewiasty. A ksiądz to co? Wystarczy, żeby prosto przedstawić, idzie z nami ksiądz, idzie z nami Chrystus, a jeżeli nie jesteście gotowi księdza za wzór uszanować na sposób chrystusowy, to nie macie do niego po prostu tytułu i prawa. Kapłaństwo księdza nie jest księdza, kapłaństwo księdza jest kapłaństwem chrystusowym. Wierni nie powinni oglądać księdza, który się rano myje. Od tego jest obowiązek zabezpieczyć intymność kapłanowi. Idę z tłuszczą, z hołotą, z hordą, jedenasty dzień pielgrzymki.

Jeśli ktoś zastanawia się nad legalnością tej całej jego pielgrzymki, to Woźnicki utrzymuje, że on sam sobie spaceruje i nie jego wina, że znajdują się ludzie, którzy są chętni do niego dołączyć.
https://youtu.be/Dt9uDmVUwN0

#5. Julia Przyłębska twierdzi, że w Powstaniu Warszawskim zwyciężyło dobro


Spodziewaliście się, że w tym roku po raz kolejny nagrodę za najbardziej idiotyczny cytat związany z Powstaniem Warszawskim powędruje do Bąkiewicza? Okazało się jednak, że narodowcowi wyrosła silna konkurencja w postaci szefowej Trybunału Konstytucyjnego, Julii Przyłębskiej.


W komentarzu dla TVP Info kobieta stwierdziła, że Powstanie Warszawskie było wielkim zwycięstwem dobra nad złem:

Powstanie Warszawskie to wielkie cywilizacyjne zwycięstwo dobra nad złem. To zwycięstwo cywilizacji człowieka. Człowieka dobrego, pokornego, oddanego zobowiązaniu wobec całej ludzkiej cywilizacji nad mrokiem, który przyniosła II wojna światowa.
W tym miejscu zaczynam mieć wątpliwości, czy pani szefowa Trybunału dobrze zapamiętała z lekcji historii, w jaki sposób zakończyło się Powstanie Warszawskie…

#6. Bąkiewicz zaprzecza, jakoby w trakcie Powstania Warszawskiego Polacy walczyli z nazistami


Skoro już jesteśmy przy obchodach rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, to grzechem byłoby nie przytoczyć również wypowiedzi pana Roberta Bąkiewicza, szefa organizacji Marsz Niepodległości.


Mężczyzna w trakcie swojego ostatniego wystąpienia w Warszawie przypomniał nam wszystkim, że w trakcie Powstania Polacy wcale nie walczyli z nazistami:

Niech nikt nam nie wmawia, że walczyliśmy tutaj jako Polacy z nazistami.

Dalej dodał:

Niech nikt nam nie wmawia, że walczyliśmy o tę we o-to, wye-emi'ta-e o tą równość rewolucyjną, którą nam tutaj próbowano zaproponować.

Dzisiaj jest wielu małych ludzi, którzy chcą tę ideę niepodległego i suwerennego państwa niszczyć.

W poprzednim odcinku: PO zastosowało na Was socjotechnikę i prezes Wam to wyjaśni

5

Oglądany: 67206x | Komentarzy: 143 | Okejek: 194 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało