Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Rosyjscy twórcy gier zrobili coś, czego nikt by się nie spodziewał - W co jest grane?

36 249  
113   26  
W dzisiejszym odcinku pogramy w stare, dobre Angry Birdsy, ugotujemy coś razem z Wiedźminem, a na koniec będziemy piracić grę od Rosjan.

#1. Twórcy Angry Birds fundują nam powrót do przeszłości


Pamiętacie jeszcze klasyczne Angry Birdsy? Wiecie, taką grę, w której strzela się tytułowymi Wściekłymi Ptakami w ich największych wrogów – świnie (albo coś, co świnie przypomina). Całość rozgrywki była bardzo prosta i chyba właśnie głównie dzięki temu zdobyła serca graczy a całym świecie. Brało się ptaka, wsadzało do procy, naciągało gumę i wystrzeliwało pod odpowiednim kątem i z odpowiednią siłą, aby wyrządzić jak największe szkody w coraz to bardziej skomplikowanych fortecach wroga.

Z czasem klasyczne Angry Birdsy jednak ewoluowały w stronę, w jaką ewoluowały niemal wszystkie gry mobilne. W stronę wypełnionych reklamami i mikrotransakcjami tworów nastawionych przede wszystkim na zarabianie grubego siana.

Rovio – twórcy Angry Birds – chyba osiągnęli sukces na tym polu, ponieważ w ciągu tych wszystkich lat zbudowali medialne imperium wyceniane na 600 mln euro. Coś ich chyba jednak tknęło i postanowili powrócić do korzeni…

Tym powrotem ma być pełnoprawny remake oryginału zatytułowany Rovio Classics: Angry Birds. Niestety – w przeciwieństwie do pierwowzoru – nie jest on darmowy. Trzeba za niego zapłacić tak naprawdę symboliczną kwotę 4,59 zł na Androidzie oraz 4,99 zł na AppStore.

Gra oferuje aż osiem różnych światów, na które składa się aż 390 etapów o zróżnicowanym poziomie trudności. Jeśli więc poczuliście ukłucie nostalgii na wieść o Angry Birdsach, to może być tytuł dla was, który będzie jednocześnie biletem do 2009 roku.

https://youtu.be/e0KPBHvtxCU

#2. Fortnite zarobił już całkiem sporą sumkę na rzecz Ukrainy


Epic Games zdobyło się na bardzo szczodry gest. Kierownictwo zadecydowało, że przekaże wszystkie zakupy za „prawdziwe pieniądze” z Fortnite’a na rzecz Ukrainy, a konkretnie na rzecz kilku organizacji wspierających na różne sposoby zarówno działania ukraińskiego rządu, jak i samych Ukraińców.

Tymi organizacjami są Direct Relief, Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci (UNICEF), Światowy Program Żywnościowy Narodów Zjednoczonych (UNFWP) i na rzecz Wysokiego Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNCHR).

Pewnie zastanawiacie się, ile pieniążków udało się już zebrać. Stan na dzisiaj nie jest niestety znany, ponieważ Epic Games wrzucało ostatnią aktualizację 29 marca. Wtedy to poinformowano, że udało się przebić barierę 100 mln dolarów.



Cała akcja trwa od 20 marca do 3 kwietnia. Można więc spokojnie liczyć, że uda się przebić również barierę 150 mln dolarów.

#3. The Legend of Zelda: Breath of the Wild 2 z przesuniętą premierą


Mamy bardzo złe wieści dla wszystkich tych, którzy z niecierpliwością oczekiwali premiery nowej Zeldy. Kilka dni temu Nintendo poinformowało, że nie wyrobią się z drugą częścią gry Breath of the Wild na 2022 rok, więc pozostaje tylko przesunąć premierę na 2023 rok.

Wszyscy posiadacze Switcha są zapewne bardzo zawiedzeni. Trzeba jednak pamiętać, że nie samą Zeldą człowiek żyje i na pewno nie zabraknie innych, ciekawych tytułów na otarcie łez.

https://youtu.be/f_vgseuw_o8

#4. Powstaje wiedźmińska książka kucharska


Dopiero CD Projekt Red dał nam nadzieję, że doczekamy się Wiedźmina 4 jeszcze w tej dekadzie, a już teraz twórcy gry wyskoczyli z nową niespodzianką. Niestety nie jest to żaden trailer, czy nawet szczątkowa zapowiedź, a… książka kucharska z przepisami z Wedźmina.

Za publikacje odpowiedzialne są znane osobistości z kulinarnego świata, czyli Anita Sarna i Karolina Krupecka – autorki kulinarnych blogów Nerds' Kitchen i Witcher Kitchen. Dziewczyny mają więc doświadczenie z wiedźminową kuchnią.

W książce znajdziemy przepisy na dania z całego kontynentu. Wśród nich natrafimy na takie pozycje jak gulasz z pieczonych owoców z Białego Sadu, ryby i grzane napoje rodem ze Skellige, czy całą paletę przekąsek z Oxenfurtu.



Wiedźmińska książka z przepisami będzie miała swoją premierę 25 października tego roku, a jej cena wyniesie 35 dolarów. Na razie wprawdzie zapowiedziano jedynie anglojęzyczną wersję książki, jednak podejrzewam, iż jest to bardziej niż pewne, że ukaże się również polska wersja tego dzieła.

#5. Twórcy gier z Rosji zachęcają do piracenia swojego dzieła


W związku z agresją Rosji na Ukrainę państwa UE oraz USA narzuciło cały szereg sankcji na kraj zarządzany przez Putina. Środowisko związane z grami komputerowymi nie chciało pozostawać z tyłu i również wycofało się z rosyjskiego rynku, lub całkowicie zablokowało świadczenie swoich usług na nim.

W związku z tym w dość niezręcznej sytuacji znaleźli się twórcy rougelike’owej gry RPG Loop Hero – Four Quarters. Już na samym początku wydali oni oświadczenie, w którym potępili rosyjską agresję w stosunku do Ukrainy.

Po czasie Four Quarters byli jednak coraz mocniej naciskani przez swoich rodaków. Rosjanie zastanawiali się, w jaki sposób mogą pograć sobie w grę stworzoną przez studio z ich własnego kraju. Four Quarters znaleźli więc rozwiązanie, które… jest co najmniej nieco dziwne.

Na rosyjskim odpowiedniku Facebooka – VK – opublikowali oni wpis, w którym jasno zachęcają do piracenia swojej własnej gry. Mało tego! Dodali nawet odnośnik do rosyjskiego trackera torrentów, żeby nikt nie musiał marnować czasu na szukanie:

W związku z ostatnimi wydarzeniami dostajemy dużo pytań, jak można kupić Loop Hero na Switcha i na Steamie, więc postanowiliśmy natychmiast odpowiedzieć. O ile metoda uzupełniania portfela tengami (waluta Kazachstanu - dop. red.) przez QIWI (rosyjska firma świadcząca usługi płatnicze w Rosji - dop. red.) działa na Steamie, tak w eShopie nie ma żadnego sposobu. Nie wiemy, kiedy to wszystko się skończy, więc każdemu dotkniętemu tą trudną sytuacją polecamy wywiesić piracką flagę (przy użyciu VPN) i podzielić się najpopularniejszym rozdawnictwem na tym trackerze.

W tym tygodniu możecie pobrać zupełnie za darmo z Epic Games Store coś naprawdę godnego uwagi. Mowa o grze Total War: WARHAMMER (regularna cena to ponad 250 zł). Dodatkowo możecie zgarnąć również City of Brass. Warto również zainteresować się Prime Gaming od Amazona, w którym to do zgarnięcia jest kod na grę z serii The Elder Scrolls: Oblivion.




W poprzednim odcinku: Ile w trakcie jednego dnia może zarobić darmowa gra.

5

Oglądany: 36249x | Komentarzy: 26 | Okejek: 113 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

16.04

15.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało