Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

To porównanie graficzne ukazuje, jak wiele zmieniła nowa generacja konsol - W co jest grane?

60 142  
188   74  
W dzisiejszym odcinku zobaczymy co tam słychać u Cyberpunka, gwiazda Tekkena powie, co myśli o niższych mężczyznach, a EA przyzna, jakie ma odczucia względem nowego Battlefielda.

#1. To porównanie graficzne ukazuje, jak wiele zmieniła nowa generacja konsol


W ostatnich dniach miała miejsce premiera gry Horizon Forbidden West, która stanowi bezpośrednią kontynuację gry zatytułowanej Horizon Zero Dawn. Wcielamy się tam w dzielną kobietę Aloy, która musi stawić czoła przeciwnościom losu oraz napotkanym na swej drodze Maszynom.

Pierwsza część gry została wydana na konsole PS4 28 lutego 2017 roku. Jakiś czas później ukazała się również na windowsowe pecety. Tutaj jednak skupimy się na wersji konsolowej. 18 lutego bieżącego roku światło dzienne ujrzała kontynuacja przygód Aloy i trzeba przyznać, że w ciągu tych 5 lat zmieniło się naprawdę, ale to naprawdę wiele.

Odpowiedzialny za taki stan rzeczy jest oczywiście w głównej mierze przeskok na kolejną generację konsol. Nie mamy już przecież do dyspozycji możliwości PS4, która już w momencie premiery Horizon Zero Dawn miała 4 lata. Teraz mamy do czynienia z konsolą, która liczy sobie zaledwie nieco ponad rok.

Kanał ElAnalistaDeBits przygotował porównanie graficzne dwóch gier, aby pokazać graczom, jaki przeskok generacyjny tutaj zaliczyliśmy. Zobaczcie zresztą sami:

https://youtu.be/WcdE2yskNQE

#2. Ubisoft jednak wie, jak robić pieniądze. Assassin's Creed Valhalla zarobiła już miliard dolarów


Można lubić Ubisoft i ich gry, albo można ich nie lubić. Ale jedno trzeba im przyznać. Firma doskonale wie, jak robić pieniądze i jak wyciskać z graczy każdy możliwy grosz. Ubisoft ogłosiło bowiem, że przychody gry Assassin's Creed Valhalla już w grudniu ubiegłego roku przekroczyły miliard dolarów.

Valhalla radzi sobie znacznie lepiej od swojej poprzedniczki. Wystarczy tylko spojrzeć na ostatni kwartał 2021 roku i analogiczny okres od premiery gry Assassin's Creed Odyssey. Wikingowie zarobili aż o 70% więcej niż starożytni Grecy. Również liczba aktywnych graczy była aż o 30% wyższa na korzyść Valhalli.

Nikogo nie powinno więc dziwić, że Ubisoft stawia na rozwój franczyzy i kuje żelazo, póki gorące. Już za miesiąc ukaże się przecież nowy dodatek do Valhalli, zatytułowany Świt Ragnaroku, który ma być największym i najbardziej ambitnym rozszerzeniem w całej historii gier z serii Assassin's Creed.

#3. Cyberpunk po nowej aktualizacji wygląda naprawdę dobrze


Pamiętacie jeszcze Cyberpunka na premierę? A pamiętacie zapewnienia wszystkich fanboyów CD Projektu, którzy byli wręcz pewni, że Czerwoni szybko wypuszczą poprawki, łatki i gra w kilka miesięcy będzie wyglądała tak, jak nam to obiecywano…

Miesiące mijały, a w Cyberpunku nie zmieniało się jakoś specjalnie dużo. Kiedy wszyscy zaczęli już tracić nadzieję i żałować, iż nie zażądali zwrotu pieniędzy, zjawia się on… cały na biało! Patch 1.5. Który może nie czyni Cyberpunka idealną grą, ale na pewno usuwa kilka irytujących rzeczy, które szczególnie kłuły w oczy.

Prowadzący kanał na YouTube Bear Gaming Asia przygotował zestawienia pokazujące, co w zasadzie zmienił nowy patch.

https://youtu.be/z86cM_Yo8Kk
Widzimy więc, że zmieniło się nie tylko zachowanie AI, ale również cała fizyka gry. W końcu jakoś zaczyna to wyglądać.

https://youtu.be/VUaSDlpYpRM
NPC nie klękają już więc z rękami na głowie, kiedy pojawia się zagrożenie, tylko naprawdę zaczynają uciekać. Za plecami gracza magicznie już nie pojawiają się funkcjonariusze NCPD, a zastawiony przechodzień stara się ominąć blokadę, a nie czeka, aż droga przed nim się udrożni.

#4. EA Games przyznało, że Battlefield 2042 to jedna wielka klapa


To, że Battlefield 2042 jest jedną wielką porażką, wiadomo nie od dzisiaj. Przemawiają za tym nie tylko niezadowalające wyniki finansowe, ale również fakt, iż w poprzednią część (Battlefield V) gra 10-krotnie więcej graczy, niż w Battlefield 2042.

Sprawę z takiego stanu rzeczy zdają sobie jednak nie tylko gracze, ale również sami twórcy. Jak donosi informator Tom Henderson, na ostatniej konferencji EA kierownictwo przyznało, iż studio DICE zawiodło pokładane w nich nadzieje.

Podano oczywiście również przyczyny porażki. Według EA był to m.in. przestarzały silnik graficzny Ftostbite, przez który twórcy mieli pełne ręce roboty, bo udoskonalenie go zajęło całemu zespołowi kilkanaście miesięcy. Kolejnym gwoździem do trumny był debiut darmowego trybu sieciowego Halo: Infinite, które było znacznie lepiej dopracowane niż BF 2042, więc gracze przeszli tam. W kość dała również sama pandemia i home office pracowników DICE.

Zestawiając więc wszystko to do kupy, mamy porażkę Battlefielda 2042. Która jest tak wielka, że nawet samo EA nie ukrywa swojego niezadowolenia. Cóż, może w następnej części będzie lepiej.

#5. Jedna z zawodniczek znanej drużyny e-sportowej wypowiedziała się w kontrowersyjny sposób na temat niskich mężczyzn


Tanukana to jedna z lepszych na świecie zawodniczek gry Tekken. 29-latka należała do szeregów drużyny Cyclops Athlete Gaming, która specjalizowała się w grach takich jak: PUBG, Call of Duty, czy właśnie Tekken. Należała… no właśnie, bo przez jej ostatni komentarz, który wygłosiła w trakcie jednej ze swoich transmisji na żywo, dziewczynę wydalono z drużyny.

Tanukana powiedziała, co sądzi o niskich mężczyznach:

Faceci, którzy mają poniżej 170 cm wzrostu, nie posiadają praw człowieka [jap. jinken – dop. red.]. Jeśli masz mniej niż 170 cm, żyj z myślą „nie mam praw człowieka” albo rozważ operację zwiększenia wzrostu.
To wydarzenie sprawiło, że dookoła postaci 29-latki pojawił się bardzo ostry smród. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Cyclops Athlete Gaming odcięło się od Tanukany i szybko wystosowało przeprosiny:

Potwierdziliśmy, że 15 lutego Tanukana – która jest członkinią Cyclops Athlete Gaming – wygłosiła niestosowny komentarz w trakcie transmisji. W związku z tym chcielibyśmy przeprosić fanów, sponsorów i wszystkich innych, którzy nas wspierają.
Głos zabrała również sama zainteresowana:

Bardzo przepraszam każdego fana, który wspiera mnie na co dzień, oraz wszystkich sponsorów – takich jak Red Bull – za moje samolubne uwagi, które wywołały nieprzyjemne uczucia i wiele niedogodności.
No cóż… przeprosiny należały się również sponsorom. Bo to przecież o nich tutaj głównie chodzi.

W tym tygodniu za darmo na Epic Games Store możecie zgarnąć grę Brothers – a tale of two sons.

W poprzednim odcinku: Polski symulator stacji benzynowej to prawdziwy hit

5

Oglądany: 60142x | Komentarzy: 74 | Okejek: 188 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

16.04

15.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało