Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Internauci wyśmiewają policjantów z Inowrocławia za wpadkę w spocie filmowym - Co nowego w technologii?

60 015  
234   88  
W dzisiejszym odcinku zamiast plantacji konopi znajdziemy kopalnię kryptowalut, razem z policją użyjemy Worda jako komunikatora, a Elon Musk pokaże nam robota.

#1. Szukali plantacji marihuany, znaleźli kopalnię kryptowalut


Pomyślcie, jak wielkie musiało być zdziwienie hiszpańskiej policji, która przeprowadzała brawurową akcję w miejscowości Santiponce (pod Sewillą). Na trop szajki udało się wpaść już wcześniej. Policja namierzyła bowiem, że przestępcy kradli spore pokłady energii elektrycznej, podłączając się w nieautoryzowany sposób do sieci.

Początkowo podejrzenia padły oczywiście na nielegalną plantację konopi indyjskich. Szczególnie że cały proceder odbywał się w pomieszczeniach stajni. Po wnikliwej obserwacji coś zaczęło jednak nie pasować i policjanci coraz dalsi byli od przypuszczeń, że faktycznie chodzi o marihuanę.

Na miejscu, w trakcie akcji, okazało się, że tak naprawdę mieli do czynienia… z kopalnią kryptowalut. W środku znajdowało się 21 urządzeń ASIC oraz koparki z kartami graficznymi z serii RTX 3000. Całość sprzętu wyceniono na około 44,5 tys. euro (jakieś 200 tys. zł).

Przestępcy zużywali prąd o wartości około 2 tys. euro miesięcznie. Sporą część energii pochłaniały potężne wentylatory, klimatyzacja oraz cały system wentylacji. Trzeba było przecież jakoś chłodzić pomieszczenie, aby tak drogi sprzęt po prostu się nie ugotował.

Z procederu przestępcy wyciągali około 3,5 tys. euro miesięcznie (prawie 16 tys. zł). Opłaty za energię elektryczną w Hiszpanii są jednak na tyle wysokie, że same rachunki pochłaniałyby ponad połowę zarobku.

https://youtu.be/v5ET6kbChkA

#2. Dostałeś niespodziewany przelew na telefon? Kolejna pułapka naciągaczy


Oszuści prześcigają się we wciąż to nowych sposobach wyłudzania naszych danych. Tym razem postanowili wykorzystać do tego BLIK. Jednak nie sam system, a jedynie fakt, że BLIK-iem da się wysyłać przelewy na telefon.

Oszuści wysyłają do swoich ofiar SMS-y o treści:

BLIK. Ktoś wysłał ci przelew na telefon (tutaj podana kwota), skorzystaj z poniższego linku do odbioru środków: (tutaj wklejony aktywny link).
Samo kliknięcie w link to jeszcze nic złego. Odsyła nas on jednak do strony logowania do banku. Wybieramy odpowiednią placówkę, a następnie podajemy swój login oraz hasło. Oczywiście mimo swojego wyglądu, jest to strona podstawiona. Jeśli tam podamy swoje dane, to możemy mieć spore problemy.


Tutaj należy więc zapamiętać, że BLIK nigdy nie każe klikać w link, aby odebrać od kogoś pieniądze. Pamiętajmy też, że po kliknięciu w jakikolwiek link, który odsyła nas do strony banku, nie wpisujemy swoich danych logowania! Jeśli będziemy trzymać się tej jednej prostej reguły, to nic nam nie grozi.

#3. Elon Musk twierdzi, że w 2022 roku jego najlepszym produktem będzie… humanoidalny robot


No właśnie, dobrze widzicie, Elon Musk zamierza teraz produkować roboty. Mało tego! On twierdzi nawet, że te roboty będą cenniejsze dla firmy niż same samochody elektryczne Tesla, czy nawet legendarny Cybertruck.

Wprawdzie sama „prezentacja” robotów wyglądała dość komicznie, bo na scenę wszedł koleś przebrany za robota i zaczął tańczyć, to jednak Elon szybko pozwolił zapomnieć o pokazie, prezentując kilka faktów.

Optimus (zwany również Tesla Bot) został po raz pierwszy zapowiedziany w trakcie sierpniowego wydarzenia Tesla AI Day. Teraz Musk zapewniał akcjonariuszy, że jego Optimus będzie w stanie zastąpić ludzi w większości zajęć (głównie tych wymagających siły). Ma to być lekarstwo na braki kadrowe, które obecnie nękają firmy zlokalizowane w USA.


Tesla Bot będzie korzystał z tego samego algorytmu, z którego korzystają obecnie autonomiczne samochody Tesli. Będzie oczywiście posiadał mnóstwo czujników itd. Nie będzie jednak na siłę upodabniany do człowieka (jedynie sylwetka będzie podobna), nikt nie będzie od niego wymagał realistycznej mimiki twarzy ani głębokich konwersacji. Tesla Boty będą pracownikami i w zasadzie tyle. Na dalsze wieści trzeba jednak jeszcze poczekać.

https://youtu.be/HUP6Z5voiS8

#4. Darmowy internet od Zuckerberga wcale nie jest taki darmowy


Być może o tym nie wiecie, ale w krajach biedniejszych i rozwijających się od blisko 5 lat działa inicjatywa internet.org. Polega ona na współpracy firmy Meta (dawniej Facebook) i kilku innych firm celem dostarczenia użytkownikom darmowego dostępu do niektórych usług w ramach sieci internetowej.

Bezpłatny internet od Mety ma zapewnić darmowe przeglądanie takich witryn jak m.in. Facebook czy Wikipedia. Problem jednak polega na tym, że cała usługa darmowa jest tylko w teorii, a cały błąd leży po stronie Mety.

Otóż przeglądanie Facebooka darmowe jest tylko w przypadku treści. Nie tyczy się to wszelakich multimediów, których przecież Facebook jest pełen. Za to użytkownicy muszą już płacić z własnej kieszeni, na czym bogacą się lokalni dostawcy usług internetowych.

Internet.org działa na terenie 63 krajów. Wśród nich znajdują się Kenia, Kolumbia, Indonezja i Pakistan. Największe zyski dla operatorów usługa przynosi w tym ostatnim kraju. Rocznie do kieszeni dostawców sieci trafia tam aż 1,9 mln dolarów. W skali globalnej suma ta wynosi około 7,8 mln dolarów. Widzimy więc, że wcale nie jest tak „za darmo”, jak miało być.

#5. Według policji z Inowrocławia Microsoft Word to komunikator internetowy


Idea oczywiście była szczytna. Pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu postanowili stworzyć spot filmowy promujący bezpieczeństwo dzieci w sieci. Nie byłoby w tym nic dziwnego (a tym bardziej nic śmiesznego), gdyby nie jeden drobny szczegół. Dziecko używa programu Microsoft Word jako komunikatora, za pośrednictwem którego rozmawia ze znacznie starszym od siebie mężczyzną.

Zawieranie znajomości, korespondowanie z nieznanymi osobami, wpływ długiego siedzenia przy komputerze oraz gry, które są agresywne i przemocowe, to aspekty, które można zobaczyć w SPOCIE. Film został nagrany w celu sygnalizowania zagrożeń, pokazanie ich skutków w trosce o dzieci – czytamy w komunikacie policji.
https://youtu.be/4tIGd2XwRh0
Coś wam to przypomina? Oczywiście! Ten teledysk od Kelly Rowland do kawałka Dilemma, w którym dziewczyna pisała do Nelly’ego za pomocą Excela. No cóż… jak widać, zdarza się nawet najlepszym.

A właśnie, byłbym zapomniał. Jeden z Bojowników stworzył apkę pomagającą w apostazji, która zrobiła spore zamieszanie w sieci. Więcej o aplikacji AppOstazja przeczytacie tutaj.

W poprzednim odcinku: Wiecie jaki smartfon sprzedaje się najlepiej na świecie? Macie rację, jest to iPhone

7

Oglądany: 60015x | Komentarzy: 88 | Okejek: 234 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało