Rzeczy, których internauci woleliby nigdy w życiu nie usłyszeć

Moja dawna szefowa opowiedziała mi o śmierci swojego byłego męża. Wraz z najlepszym przyjacielem zginęli w pożarze domu. Dzieciom powiedziano, że zmarł we śnie, bo udusił się dymem. W rzeczywistości jednak jego ciało znaleziono w szafie. Ostatnimi siłami próbował wydrapać dziurę w tylnej ścianie szafy, aby uciec przed ogniem.

Kiedy mój pradziadek powrócił z walk nad Sommą w trakcie pierwszej wojny światowej, nabrał strasznego wstrętu do czerwonych buraków. Nie mógł już ich nigdy tknąć. Mówił, że buraki śmierdzą dokładnie tak, jak rozkładające się kilkudniowe zwłoki.

Kiedy byłem mały, byłem świadkiem, jak moja wściekła ciotka próbowała zabić swojego męża odłamkiem szkła z wybitej szyby w drzwiach. Kłócili się, poszło szkło, ona złapała odłamek i wbiła mu w klatkę piersiową. Szkło zatrzymało się na kości, a ona w tamtym momencie się opanowała. Nie rozwiedli się. Przepracowali swoje problemy i nadal są razem - już od 25 lat.

Pracowałem dla lokalnej organizacji 501c3, która twierdziła, że ich misją jest "przekazywanie funduszy na rzecz lokalnej społeczności", ale tak naprawdę zajmowali się praniem pieniędzy na kampanie polityczne.

Mój stary nauczyciel włoskiego przespał się ze szkolną finansistką, aby przekonać ją do przekazania funduszy na wdrożenie programu wymian międzyszkolnych. Dzięki niemu pojechaliśmy do Palermo i bawiliśmy się całkiem nieźle.

Mój tata próbował namówić moją mamę, żeby wzięła z nim udział w imprezie dla swingersów. Ona nie chciała się zgodzić, ale on po kryjomu zabrał ją na takie party. Kiedy tylko dowiedziała się, co jest na rzeczy, po prostu wyszła, ale on został na miejscu i prawdopodobnie dobrze się bawił.

Mama mi o tym powiedziała, choć wolałbym o tym nie wiedzieć.

Przypadkiem podsłuchałem główny kod dostępu w mojej pracy. Jest bardzo wiele miejsc, do których teoretycznie nie powinienem wchodzić, ale w każdej chwili mogę to zrobić. Kusi... oj kusi.

Mój szef kuchni sprzedawał na boku narkotyki w naszej restauracji.

Mój dziadek pewnego razu upił się do tego stopnia, że wyznał mi, iż jego żona (nie jest ona moją biologiczną babcią) jest naprawdę ostra i "lubi w każdy otwór". On ma 90, a ona ma 70 lat.

Mój żonaty przyjaciel ma dzieci w tej samej klasie co ja. Najdziwniejsze jest jednak to, że do tej samej klasy chodzą też dzieci, które ma z inną kobietą (jego żona o tym nie wie).

Rodzice mojego chłopaka są swingersami.

Moja dziewczyna chce mi się oświadczyć. Chce mnie zaskoczyć i ma nadzieję, że uda jej się to zrobić. Zapomniała, że byłem na czacie grupowym, na którym prawie nigdy nie jestem aktywny, a ona omawiała tam swój plan ze swoimi kolegami i koleżankami.

Wiem, jak moja mama wygląda w seksownej bieliźnie. Wysłała do mnie zdjęcie, które ewidentnie nie było skierowane do mnie. Jezus Maria... chciałabym tego nigdy nie oglądać.