15 ciekawostek z planów filmowych, które uzmysłowią wam, że bycie aktorem to nie bułka z masłem

#1. Bękarty wojny

Kiedy Quentin Tarantino miał spalić teatr, to na potrzeby filmu naprawdę budynek poszedł z dymem. Żadnych efektów specjalnych. Był tylko jeden szkopuł - w środku znajdowali się ludzie. Co prawda aktorzy mieli trzymać się z dala od płomieni, ale wiadomo, że nie zawsze da się skontrolować żywioł. Niegroźnym poparzeniom ulegli Eli Roth i Omar Doom.

#2. Stalowe magnolie

Reżyser Herbert Ross był na planie totalnym chamem w stosunku do Julii Roberts. Zakazał jej jeść więcej niż 1000 kalorii dziennie. Kiedy Dolly Parton wstawiła się za młodą aktorką, ten kazał jej wziąć lekcję aktorstwa.

#3. Golfiarze

Obsadę filmu "Golfiarze" stanowiła cała plejada bardzo popularnych w samej końcówce lat 70. komików z Chevy Chase'em i Billem Murrayem na czele. Na planie panowała tak sielska atmosfera, że aktorom gażę wypłacano na bieżąco, w gotówce, żeby mogli kupować alkohol i kokainę od dilerów. Tak po latach wspominał pracę nad filmem Chase:

Wtedy nie wiedzieliśmy, że to uzależnia. Po prostu wiedzieliśmy, że mamy pieniądze do wydania i to był jeden wielki haj. Zawsze wydawało mi się, że mogę pić więcej i brać więcej narkotyków niż ktokolwiek inny i nadal wyglądać normalnie. W tym czasie brałem kokainę i nie czułem, że mam problem. Kiedy myślisz, że masz problem, jesteś już na wpół martwy.

#4. X-Men

Kostium Mystique, w który codziennie przez kilka godzin była ubierana Jennifer Lawrence, po prostu śmierdział moczem. Nie było żadnej przystępnej metody, w jaki aktorka mogła oddać mocz... Używała czegoś w rodzaju lejka, a to zmuszało ją do sikania na stojąco. Zawsze choć odrobina moczu znalazła się na materiale. Po pewnym czasie kostium po prostu cuchnął.

#5. Czarne bractwo. BlacKkKlansman

Topher Grace zrobił świetną robotę wcielając się w postać Wielkiego Mistrza Ku Klux Klanu Davida Duke'a w filmie "Czarne Bractwo. BlacKkKlansman". Aktor chcąc dobrze wcielić się w rolę rasisty przesłuchał setki godzin nagrań z jego głosem, oglądał wywiady i czytał jego autobiografię. Żeby nie oszaleć, Grace znalazł sobie hobby - edytował trylogię Hobbita tak, aby powstał z tego zaledwie dwugodzinny film.

#6. Wilk z Wall Street

Piękna scena seksu w filmie "Wilk z Wall Street" została okupiona przez aktorkę Margot Robbie dość bolesnymi ranami. Okazało się, że jakkolwiek to brzmi wspaniale, ale uprawianie (nawet symulowanie) dzikiej miłości na setkach banknotów spowodowało kilkadziesiąt drobnych nacięć na plecach aktorki.

Po ujęciu czułam, że dziwnie bolą mnie plecy. Koledzy z planu uświadomili mnie, że mam setki drobnych nacięć na plecach i stąd ten ból. Pieniądze nie były prawdziwe, nie wiem, może na prawdziwych banknotach jest bardziej wygodnie i bezpiecznie.

#7. Gwiezdne Wojny

Kostium Chewbakki w większej części wykonany był z włosia jaka i moheru. To znaczy mniej więcej tyle, że kiedy tylko się zmoczył, jak np. w śniegu na planecie Hot, śmierdział wściekle jak stary zwierzak. Co więcej, temperatura ciała Petera Mayhew w kostiumie powodowała, że maska wielokrotnie dosłownie topiła się na jego twarzy.

#8. Gra o tron

Każdy pamięta "Grę o tron". Wspaniałe 7 sezonów i ten jeden, ostatni, który sprawił, że wszyscy z chęcią zapomnieliby o wszystkich ośmiu. Sporą trudnością podczas produkcji było trzymanie z dala od siebie dwójki aktorów Jerome'a Flynna (Bronn) i Leny Headey (Cersei). Aktor i aktorka stanowili kiedyś parę, ale jakoś nie wyszło i do dzisiaj nie odzywają się do siebie. Kiedy znajdowali się w swoim towarzystwie na planie filmowym, powstawał straszny chaos.

#9. Harry Potter i żarcie w Hogwarcie

Wielka Sala w Hogwarcie gościła wielu wspaniałych gości, którzy odbywali tam wiele wspaniałych uczt. Niestety, jedzenia wyczarować się mugolskim producentom nie udało, więc trzeba było je kupić, a żeby wyglądało wspaniale i olśniewająco, trzeba było kupić go dużo. Budżet filmu nie zniósłby wielokrotnego odnawiania zapasów, więc jedzenie czasami stało na planie po kilka dni. No i już po 3-4 zaczynało śmierdzieć...

#10. Furia

Furia to film, którego akcja toczy się w czasach II wojny światowej. Wystąpili w nim między innymi Brad Pitt i Shia LaBeouf. Problem z LaBeoufem był taki, że gość naprawdę wczuł się w rolę i poczuł się jak na froncie w 1940 roku. Aktor nie kąpał się przez 4 miesiące i skończyło się na tym, że... mieszkał w osobnym hotelu niż cała reszta ekipy.

#11. Chwała

Podczas kręcenia scen do filmu "Chwała" zadbano ze szczególną ostrożnością, aby temat niewolnictwa został potraktowany z wielkim wyczuciem i szacunkiem historycznym. Oprócz sceny batożenia Denzela Washingtona. Gdy aktor zbierał baty, reżyser Edward Zwick zadbał o to, żeby czarnoskóry aktor był biczowany nieco dłużej, niż to było koniecznie. Łza, cierpienie i ból wypisane na twarzy Washingtona były jak najbardziej prawdziwe.

#12. Strażnicy Galaktyki

Po emisji pierwszej części "Strażników Galaktyki" ludzie zaczęli masowo wykupować dostępne egzemplarze Sony Walkmanów. W internecie, na pchlich targach, gdziekolwiek dało się je dostać. W momencie kręcenia sequela cena jednego Walkmana sięgnęła około 8000 dolarów za sztukę i producenci musieli zadowolić się niedziałającą repliką.

#13. Witaj w klubie

Budżet na charakteryzację bohaterów filmu "Witaj w klubie" wynosił całe 250 dolarów, bo studio zabrało pozostałe 8 milionów. Odpowiedzialna za makijaż Robin Mathews musiała wznieść się na wyżyny swojej kreatywności, np. wcierała w twarz mąkę kukurydzianą, żeby zasymulować wysypkę na twarzy Matthew McConaugheya. Za swoje starania i pomysłowość została uhonorowana Nagrodą Akademii.

#14. Wyspa doktora Moreau

Studio poleciło przystawać na różne dziwactwa Marlona Brando, bo nie chciało stracić legendy kina. Reżyser więc musiał dwoić się i troić, by sprostać wymaganiom ekscentryka. Pewnego dnia aktor zażyczył sobie ni stąd, ni zowąd, aby on i jego miniaturowa kopia zagrali na pianinie wspólnie utwór Chopina. Ekipa musiała więc rozpocząć poszukiwania niewielkiego fortepianu.
Były jednak granice, których producenci nie chcieli przekroczyć nawet dla niego. W pewnym momencie Brando postanowił przepisać całą końcówkę filmu. Miał się pojawić końcowy plot twist, w którym Doktor Moreau miał ujawnić, że przez cały czas był… delfinem.

#15. Titanic

Ktoś dorzucił do zupy z homara PCP - narkotyk, psychodeliczną substancję psychoaktywną. Spora część załogi miała niezły odlot, a w rezultacie trafiła do szpitala. Kate Winslet i Leo DiCaprio nie byli na tej akurat imprezie, ale płukania żołądka nie ominęło m.in. Jamesa Camerona.