Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Mowgli żył naprawdę i został znaleziony w 1872 roku w dżungli. Jego historia nie była jednak tak wesoła

146 280  
295   26  
Prawdopodobnie większość z was słyszała o legendarnym Mowglim - chłopcu z powieści Rudyarda Kiplinga, zatytułowanej „Księga dżungli”. Jednak wielu ludzi nie ma pojęcia, że wydarzenia tam opisane inspirowane były prawdziwą historią. Historią Diny Sanichara - hinduskiego „chłopca-wilka”. Jego losy nie były jednak tak zabawne i wesołe, jak te opisane w książce.

#1. Trzeba zacząć od tego, że Dina nie był jedynym dzieckiem odnalezionym na przestrzeni lat, które wychowały dzikie zwierzęta. W rzeczywistości wiele dzieci zamieszkujących Indie wychowywanych było przez dzikie zwierzęta. Nie zawsze były to jednak wilki. Czasem dzieci trafiały pod opiekę panter, psów, a nawet kur.

#2. Na Dinę natrafiła grupa myśliwych, która w 1872 roku polowała w Uttar Pradesh. Zauważyli chłopca, który na czworaka podążał za stadem wilków.

Następnie chłopiec wszedł za stadem do jaskini. Widok ten był zarówno intrygujący, jak i całkowicie przerażający dla myśliwych, którzy byli świadkami tego wszystkiego. Mężczyźni nie wiedzieli co robić. Ostatecznie postanowili jednak zabrać chłopca ze sobą. Nie wiedzieli, jak mają wydostać go z jaskini pełnej wilków. Wypłoszyli więc całe stado za pomocą ognia, a następnie wystrzelali wszystkie wilki. Chłopca oczywiście oszczędzili i zabrali ze sobą.

#3. Dina miał na oko około 6 lat.

Myśliwi przyprowadzili chłopca do sierocińca, gdzie został ochrzczony i otrzymał imię Sanichar, co w języku urdu oznacza tyle, co „sobota”. Padło właśnie na ten dzień tygodnia, ponieważ właśnie wtedy Dina przybył do sierocińca.

Dina miał wiele problemów. Wszyscy uważali, że chłopiec ma naprawdę niskie IQ. Uważano go nawet za idiotę lub imbecyla, choć momentami wykazywał oznaki rozsądku, a czasem nawet bystrości. Wiele osób starało się go nauczyć mówić - wszystkie próby spełzły na niczym. Nie udało się oczywiście również nauczyć go czytać czy pisać.

#4. Chłopiec komunikował się, wydając dziwne dźwięki, które przypominały te wydawane przez dzikie zwierzęta. Nie przestawał również poruszać się na czterech kończynach.

#5. Po czasie opanował sztukę poruszania się na dwóch nogach. Wciąż jednak nie chciał nosić ubrań. Wolał być nagi.

#6. Poza tym, gdy po raz pierwszy przybył do sierocińca, odmówił jedzenia gotowanych posiłków. Chciał surowego mięsa i obgryzania kości.

Mimo że nie wykazywał ludzkich cech, udało mu się nawiązać wyjątkową więź z innym wychowankiem. W sierocińcu przebywał podobno jeszcze jeden chłopiec, którego wychowywały zwierzęta. Ponieważ oboje dorastali w dziczy, dużo łatwiej było im „dogadać się” między sobą niż z innymi mieszkańcami sierocińca. Ojciec Erhardt - kierujący przybytkiem - zauważył, że chłopców połączyła dziwna więź, a starszy uczył młodszego.

#7. Jednym z nielicznych ludzkich zwyczajów, jakie Dina przyswoił, było palenie tytoniu.

#8. Wiele osób uważa, że to właśnie palenie sprawiło, że chłopiec zachorował w późniejszym czasie na gruźlicę.

Nawet pomimo czasu spędzonego wśród ludzi, rozwój Diny nadal był wielce nieprawidłowy. Nawet po 10 latach życia w społeczeństwie nadal był bardzo niespokojny i nerwowy. Miał zaledwie 150 cm wzrostu, bardzo duże zęby i niskie czoło. To musiało być dla niego straszne. Sporą część swojego życia spędził wśród wilków. Żyjąc między ludźmi, musiał czuć się nieswojo.

#9. Dina zmarł w 1895 roku na gruźlicę. Miał wtedy zaledwie 29 lat.

#10. Jak wspominałem na początku, w Indiach żyło wiele dzieci, które wychowywane były przez dzikie zwierzęta.

W podobnym czasie, jak znaleziono Dinę, w Indiach odkryto również cztery inne przypadki. Jeden z najbardziej znanych dotyczył dwóch dziewczynek o imieniu Amala i Kamala. Podobno zostały one „uratowane” przed sforą wilków w latach dwudziestych XX wieku. Człowiekiem, który je odnalazł, był J.A.L. Singh. Mężczyzna twierdził, że dziewczynki wyły do księżyca, poruszały się na czworaka i jadły surowe mięso.

Takich historii jest znacznie więcej. Część z nich oczywiście później obalono i udowodniono, że były zwykłym kłamstwem.

#11. Te historie zainspirowały wielu pisarzy i poetów.

Jednym z takich artystów był Rudyard Kipling, który napisał słynną książkę o Mowglim, zatytułowaną „Księga dżungli”. Autor nigdy nie twierdził wyraźnie, że wymyślona przez niego postać Mowgliego opierała się na Dinie Sanicharze, choć część, w której postać ta została poczęta, ukazuje sposób, w jaki zajmowano się Diną. Poza tym wszystko się zgadza, jeśli chodzi o czas, ponieważ książka została wydana około 20 lat po odnalezieniu chłopca.

#12. W przeciwieństwie do Mowgliego, Dina nie opuścił dżungli dobrowolnie i został raczej zmuszony do powrotu do społeczeństwa.

Dina nie był też w stanie zacząć normalnie żyć wśród ludzi. W kluczowych latach dla jego rozwoju wychowywany był przez wilki, więc jego mózg nie rozwinął się w taki sposób, jak rozwija się mózg dziecka wychowywanego przez innych ludzi. Przez resztę życia Dina wzbudzał więc ciekawość wśród badaczy i współczucie wśród wszystkich, którzy widzieli, jak bardzo jest nieszczęśliwy.

#13. W pewien tragiczny sposób Dina przez resztę swojego życia pozostał w dżungli - zarówno pod względem psychologicznym, jak i rozwojowym.

7

Oglądany: 146280x | Komentarzy: 26 | Okejek: 295 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało