Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 faktów o mieście, które pod względem bogactwa zostawia Dubaj daleko z tyłu

98 226  
304   46  
Abu Zabi, stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich to miasto, które pod wieloma względami przyćmiewa "celebrytę" Dubaj. Położone częściowo na wyspach miasto liczy sobie nieco ponad 1,2 miliona mieszkańców… oraz olbrzymie bogactwo, które pokazuje, że niemożliwe nie istnieje. Jest co najwyżej… bardzo drogie.

#1. Po(d)pis Hamada

1802409e3246f221.jpg

Abu Zabi stara się utrzymać - lub zdobyć - wizerunek miasta przyjaznego naturze… co wcale nie jest łatwe w kraju utrzymującym się z intensywnej eksploatacji zasobów ropy naftowej. Niemniej jednak władze dokładają starań, by pohamować niektóre co bardziej ekscentryczne popisy szejków. Tak jak wtedy, kiedy jeden z nich - Hamad bin Hamdan Al Nahyan - zażyczył sobie, aby wydrapać na wyspie Al Futaisi jego imię. I to 500-metrowymi literami, tak aby przypadkiem żaden satelita nie był w stanie przegapić wyrytych kanałów. Co najciekawsze, jak szybko się pojawiły, tak litery układające się w napis HAMAD szybko zniknęły. I było to wkrótce po tym, jak wieść o "instalacji artystycznej" rozeszła się po świecie.

#2. Prawdopodobnie najdroższa rejestracja świata

180241073a7a69f2.jpg

Komplet zwykłych tablic rejestracyjnych kosztuje w Polsce około 250 złotych, "personalizowanych" - z tekstem na zamówienie - trochę ponad 1000. Ale stąd daleko jeszcze do rekordowej kwoty, jaką zdecydował się na tablice wydać Saeed Abdul Ghafour Khouri. Była to równowartość 14,3 miliona dolarów, czyli kwoty, za jaką w Polsce można by zarejestrować jakieś… 216 tysięcy samochodów. I choć można by pomyśleć, że tak rekordową cenę mogą uzyskać tylko tablice zrobione z czystego złota inkrustowanego diamentami, to w rzeczywistości były zupełnie zwykłe. Niezwykły był tylko znajdujący się na nich numer 1.

#3. Krzywa wieża Abu Zabi

18024128da6cc163.jpg

W starych czasach do dobrego tonu należało przynajmniej postarać się, aby wznoszony budynek był w miarę prosty. Oczywiście raz wychodziło to lepiej, raz gorzej, czego przykłady można podziwiać zarówno we Włoszech, jak i w Polsce. W Abu Zabi postawiono sobie natomiast za cel coś zupełnie innego - czyli wykrzywić wieżę tak mocno, jak się da, licząc, że może jednak nie runie. Udało się - pochylenie o 18 stopni (w kierunku zachodnim) robi wrażenie. Tym bardziej że sama wieża - znana jako Capital Gate lub Krzywa wieża Abu Zabi - liczy sobie 160 metrów wysokości i 35 pięter. Przygotowywanie fundamentów rozpoczęto w listopadzie 2007 roku, a otwarcie budynku nastąpiło 21 grudnia 2011. Za to już w styczniu 2010 wieża trafiła do Księgi rekordów Guinnessa jako najbardziej pochyła konstrukcja stworzona przez człowieka.

#4. Luwr Abu Zabi

1802413e9c2006a4.jpg

Luwr jednoznacznie kojarzy się ze stolicą Francji, niemniej jednak petrodolary nie śmierdzą i za około 525 milionów dolarów Paryż zgodził się podzielić się prawami do wykorzystania nazwy prawdopodobnie najsłynniejszego muzeum świata. Tym samym właśnie w Abu Zabi - w zgodzie z zawartą na trzydzieści lat umową - powstała "placówka" Luwru, Louvre Abu Dhabi. ZEA płacą Luwrowi niemal 750 milionów dolarów za wypożyczanie eksponatów, wystawy specjalne, a także know-how jak prowadzić muzeum. Złoty interes. Dla Francuzów z całą pewnością, ale skorzystają też Arabowie. Jednym z wielu dzieł, jakie powędrowały na Półwysep Arabski, jest Zbawiciel świata, obraz Leonarda da Vinci.

#5. Konkurs piękności po arabsku

180241461cd7cd45.jpg

W kraju, w którym kobietom spod ubrania wystaje wyłącznie pasek na oczy (takie przeciwieństwo sposobu pokazywania w telewizji oskarżonych), trudno organizuje się konkursy piękności. Trzeba sobie radzić, w związku z czym ocenia się kozy wielbłądy. W pobliżu Abu Zabi raz do roku organizowany jest jedyny na świecie konkurs wielbłądzich piękności, podczas którego prezentowane są najbardziej wyróżniające się okazy, na aukcjach miliony dirhamów zmieniają właścicieli, a także odbywa się mnóstwo pokazów. Dlaczego akurat wielbłądy są tak wysoko cenione w ZEA? Ze względu na tradycję i ich wykorzystanie - po dziś dzień nazywane bywają statkami pustyni.

#6. Parkometry w… Chicago

18024158824d4aa6.jpg

Pierwszy milion wystarczy ukraść… albo przynajmniej wykopać, następne przyjdą już same. Tak przynajmniej głosi teoria. Praktyka pokazuje jednak, że nos do interesu to rzecz, której nie da się niczym zastąpić. W 2009 roku Chicago zdecydowało się wydzierżawić wszystkie swoje parkometry na aż 75 lat, inkasując w zamian zastrzyk gotówki sięgający 1,15 miliarda dolarów. W samym tylko 2017 roku przychody z parkometrów przekroczyły 134 miliony i oszacowano, że inwestycja zwróci się w całości około 2021 roku, kiedy do końca umowy pozostanie jeszcze dobre sześćdziesiąt lat. A jaki ma w tym udział Abu Zabi? Cóż… jest głównym udziałowcem funduszu Morgan Stanley, z którym Amerykanie podpisali rzeczoną umowę.

#7. Dubaj po prośbie

1802416e8d9c36b7.jpg

Choć wydawałoby się, że wystarczy tylko kopać i pompować - odpowiednio ropę i portfele - Dubaj wcale nie jest aż tak bogaty, jak się wydaje. Popadł nawet w długi, a problem sięga źródłami roku 2009 i dużego kryzysu, który spowodował zachwianie lokalnego rynku nieruchomości. Do tego spadające ceny ropy oraz niestabilna sytuacja w Zatoce Perskiej w kolejnych latach sprawiły, że fundusze Dubaju ucierpiały jeszcze mocniej. Wtedy pomocną dłoń wyciągnęło Abu Zabi, udzielając Dubajowi praktycznie nieoprocentowanej pożyczki, której termin spłaty jest sukcesywnie odraczany. Dług sięga 20 miliardów dolarów, które miały zostać pierwotnie zwrócone z dodatkowymi 4% naddatku, jednak w 2014 roku zdecydowano o obniżeniu oprocentowania do zaledwie 1%.

6

Oglądany: 98226x | Komentarzy: 46 | Okejek: 304 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało