10 sytuacji, w których bycie atrakcyjnym okazuje się przeszkodą, nie pomocą

Jeżeli małżeństwo ma przetrwać próbę czasu, lepiej żeby żadne z małżonków nie było przesadnie atrakcyjne. Jak pokazało wiele badań prowadzonych w różnych częściach świata, pary, w których obie strony są ponadprzeciętnie atrakcyjne wizualnie, najczęściej się rozwodzą. Wspaniały wygląd okazuje się czynnikiem najmniej istotnym dla trwałości małżeństwa, ustępując znacznie innym cechom. Lub, jak to mówią, do twarzy można się przyzwyczaić, do charakteru nigdy.

#2. Ładnym kobietom trudniej znaleźć pracę

Dobra prezencja powinna ułatwiać znalezienie zatrudnienia, absolutnie w tym nie przeszkadzać. I to nawet prawda, ale jedynie w przypadku mężczyzn. Kiedy chodzi zaś o panie, sytuacja jest zgoła odmienna. Eksperyment przeprowadzono w Izraelu, rozsyłając do firm ponad 2,5 tys. par damskich CV – jedno ze zdjęciem, drugie bez. Okazało się, że do atrakcyjnych kobiet oddzwaniano mniej chętniej. Szybko znaleziono też wyjaśnienie. Działy HR w większości firm zajmują przede wszystkim panie, które w ten sposób – często podświadomie i wcale bez złych intencji – bronią się przed konkurencją.

#3. Brzydcy mężczyźni uszczęśliwiają kobiety

Od czego zależy szczęście w związku? Oczywiście od wielu czynników, a jednym z nich – wychodzi na to – jest… brzydota mężczyzny. Kobiety w parach z mniej atrakcyjnymi od nich partnerami są szczęśliwsze, dowodzą badania. A wynika to z tego, że „partner z niższej ligi” jest skłonny bardziej dbać o swoją wybrankę… niż o samego siebie. Kiedy jednak mężczyzna prezentuje się lepiej, kobieta ma większą motywację do dbania o siebie – diety czy aktywności fizycznej. W drugą stronę to natomiast nie działa.

#4. Piękni nie lubią współpracować

Umiesz liczyć, licz na siebie – wychodzą z założenia ci bardziej symetryczni. Naukowcy z Hiszpanii właśnie symetrię twarzy uznali za uniwersalny czynnik decydujący o atrakcyjności jednostki. Następnie badanym przedstawiono różne zadania – w tym takie, do których pomyślnego rozwiązania niezbędna była współpraca z innymi osobami w grupie. Okazało się, że ci najbardziej atrakcyjni najmniej chętnie nawiązywali kontakt z innymi uczestnikami. Gwoli sprawiedliwości należy dodać, że również w najmniejszym stopniu oczekiwali, że to inni będą nawiązywać kontakt i współpracę z nimi.

#5. Piękno szczęścia nie daje

Tym razem brytyjskie badania pokazały, że osoby najbardziej atrakcyjne mają też największą skłonność do popadania w różnego rodzaju stany depresyjne czy zaburzenia psychiczne. Są też generalnie mniej zadowolone z życia niż osoby znajdujące się w innych miejscach „skali atrakcyjności”. Co ciekawe, wnioski takie wysnuto przeanalizowawszy dużą grupę modelek, które dla wielu stanowią przecież uosobienie życiowej atrakcyjności czy sukcesu. Od czasu do czasu na jaw wychodzi, jak bardzo płytkie i mylne jest to postrzeganie.

#6. Ładni są… nudni?

Wiele osób dąży do tego, by otaczać się atrakcyjnymi ludźmi, ale na dłuższą metę taka strategia okazuje się… błędna. A nawet jeśli nie tyle błędna, to mało rozwojowa. Wszystko przez to, że ci, którzy uważają się za szczególnie atrakcyjnych (i znajdują potwierdzenie tego w otoczeniu), są zdecydowanie mniej skłonni do tego, by się rozwijać, stawiając przede wszystkim na wygodę i podtrzymywanie status quo. W efekcie w szerszej perspektywie ci atrakcyjni wydają się bardziej nudni niż ci może mniej piękni, ale za to pracujący nad własnymi horyzontami.

#7. Dobry naukowiec to brzydki naukowiec

Świat naukowy powinien być wyjątkowo obiektywny – w końcu gdzie, jeśli nie właśnie tam, liczą się wyłącznie fakty i dane. Okazuje się jednak, że w tym, podobnie jak w wielu innych przypadkach obiektywizm nie istnieje. Przynajmniej we względzie tego, jak oceniane są dorobki naukowe. Im ich autor bardziej atrakcyjny z wyglądu, tym… niższą wartość przypisuje się jego osiągnięciom. Idealnie genialni naukowcy powinni nadawać się jedynie do radia – choć przecież, obiektywnie rzecz biorąc, wygląd nie ma absolutnie nic wspólnego ze zdolnościami, umiejętnościami czy pracowitością.

#8. Brzydsi mężczyźni są bardziej płodni

To dość karkołomne założenie, jednak – przy zachowaniu odpowiednich okoliczności – znajduje odzwierciedlenie w statystykach. Naukowcy zauważyli, że powtarzające się zmienianie partnerek seksualnych przy regularnym współżyciu, o co zdecydowanie łatwiej tym ładnym niż brzydkim, prowadzi do sukcesywnego obniżania liczby plemników. W rezultacie atrakcyjnym mężczyznom może być trudniej o poczęcie potomka niż przeciętnym, ale wiernym.

#9. Brzydsze zdjęcia zwiększają szansę na randkę

W internetowych serwisach randkowych czy popularnych aplikacjach typu Tinder wygląd wydaje się mieć pierwszorzędne znaczenie. W końcu większość osób tylko na jego podstawie decyduje, czy chce nawiązać kontakt z daną osobą czy nie. Im kobieta piękniejsza, tym dłuższa do niej kolejka – wydaje się logiczne. Przeczy jednak faktom. Jak wynika z danych zebranych przez OKCupid, panie bezdyskusyjnie/idealnie piękne cieszą się mniejszym zainteresowaniem mężczyzn niż te, które mogą się podobać, ale wcale nie muszą.

#10. Kobiety wolą mniej atrakcyjnych – przynajmniej jeśli chodzi o stałe związki

Przyroda okazuje się bezwzględna. Kobiety szukające krótkich związków bez nadmiernych zobowiązań preferują mężczyzn o silnie zarysowanych twarzach, umięśnionych. Słowem, bardziej męskich. Kiedy jednak chodzi o związek na stałe – „i że nie opuścisz mnie… aż do rozwodu” – zdecydowaną przewagę uzyskują panowie o umiarkowanie męskich cechach fizycznych. Tak przynajmniej wynika z trwających piętnaście lat badań, na jakie zdecydowali się naukowcy z Uniwersytetu w Glasgow.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10