7 najpopularniejszych gier planszowych, które musisz znać + jedna ekstra

Gra w "skrable" ma naprawdę wielu miłośników i na pewno każdy wie, na czym ta gra polega. Rozgrywka jest przeważnie bardzo prosta i polega na dokładaniu po prostu coraz ciekawszych i coraz dłuższych słów. Nie każdy jednak wie, że w Scrabble można grać bardziej sportowo i zaciekle, planując każdy kolejny ruch, utrudniając do granic możliwości ruchy przeciwnika, przeliczając szanse na znalezienie w woreczku konkretnych liter, robiąc fałszywe ruchy, które mają zmylić przeciwnika i trzymając wszystkie najwyżej punktowane literki na wielki finał, w którym to w dwóch ruchach zupełnie odwracamy tabelę punktacji. Jeśli opanowałeś grę do tego stopnia, to pewnie nie grywasz już w Scrabble ze znajomymi, bo pewnie niewielu już ich masz!

#2. Szachy

Szachy są jedną z najstarszych gier planszowych znanych ludzkości. Do Europy trafiły tysiąc lat temu i, co ciekawe, od tamtej pory przeszły kilka znaczących zmian. W XV w. hetman (królowa) mogła poruszać się tylko o jedno pole na ukos, co nie spodobało się królowej Hiszpanii Izabeli I Kastylijskiej. Uznała, że królowa nie może być aż tak słabym "pionkiem", więc zarządziła zmianę zasad gry. Dopiero od tej pory królowa dostała zakres ruchu zarówno gońca, jak i wieży. Z czasem próbowano też dodać do zakresu ruchów jeszcze możliwości skoczka, ale tego nie udało się już przeforsować, ponieważ taka królowa (inne nazwy: super-hetman, amazonka), była zbyt potężna i zaburzała przebieg rozgrywki.

#3. Monopoly

Gra w "Monopol" to dla wielu z nas nieodłączne wspomnienie dzieciństwa, choć nie w każdym domu znajdowała się ta oryginalna wersja. Dlatego zagrywaliśmy się też w Eurobusiness lub Super Business, często myląc i mieszając te nazwy. Nie miało to większego znaczenia, ponieważ zasady gier były niemal identyczne. W grze każdy starał się korzystać z określonej strategii i planu na wygraną, jednak przez spory czynnik losowości nic tak naprawdę nie dawało gwarancji sukcesu. Trochę jak w życiu.

#4. Talisman – Magia i Miecz

Magia i miecz jest kolejną grą, która gościła na naszych stołach pod koniec zeszłego tysiąclecia i kolejną z tych, które nie zawsze miało się w oryginale. Często spotykanym w naszych domach zamiennikiem był Magiczny Miecz, który był grą bliźniaczą. Magia i Miecz była pozycją kultową i dość popularną, jednak kiedy przestano ją produkować, okazało się, że na rynku wtórnym naprawdę ciężko kupić jakikolwiek egzemplarz, a nawet te w średnim stanie zaczęły osiągać astronomiczne ceny, rzędu nawet tysiąca złotych. Na nieszczęście dla kolekcjonerów, ale na szczęście dla graczy, gra pojawiła się po latach w niemal niezmienionej formie pod nazwą Talisman i dziś możemy ją kupić w każdym sklepie z planszówkami i przypomnieć sobie długie godziny wyklęczane na dywanie przy rozgrywce z innymi dzieciakami.

#5. Carcassonne

Carcassonne to nieco nowsza gra, bo na rynek weszła w roku 2000, więc starszą część z nas mógł ominąć wielki sukces tej pozycji. Siłą gry są jej niezwykle proste zasady, które można opanować w dosłownie minutę, a później spędzić wiele rozgrywek na planowaniu kolejnych strategii na wygraną. Jeśli jeszcze o tej grze nie słyszałeś lub w nią nie grałeś, to do spróbowania przekonać cię może fakt, że od 2006 r. rozgrywane są zawody w randze mistrzostw świata w Carcassonne. W 2017 r. mistrzostwo wywalczył nasz krajan, Tomasz Preuss! Podstawową wersję gry można też rozszerzyć o wiele dodatków, których niezliczoną ilość znajdziemy na https://allegro.pl/kategoria/towarzyskie-planszowe-6051

#6. Cluedo

Cluedo występuje też pod nazwą Clue i jest to gra detektywistyczna. Wcielamy się tu w rolę gości na przyjęciu, na którym ktoś kropnął gospodarza. Musimy dowiedzieć się kto to zrobił, czym to zrobił i gdzie to zrobił. Ta gra jest jedną z najpopularniejszych gier planszowych na świecie i choć istnieje na rynku już od 70 lat, to w Polsce wciąż można znaleźć osoby, które jej nie znają. A warto!

#7. Catan (dawniej Osadnicy z Catanu)

Kolejna kultowa w skali światowej pozycja. Do naszego kraju trafiła w 2005 r., więc część z nas też mogła ją jakimś cudem pominąć, jednak kiedy jesteśmy już nieco starsi i mądrzejsi, a czasem mamy nawet wolny weekend, to warto spróbować! Zasady gry na pierwszy rzut oka mogą wydawać się nieco bardziej złożone niż w przypadku zachowanego w podobnym klimacie Carcassonne, ale to tylko pozór. Rozgrywka jest bardzo przejrzysta, a naszym celem jest zasiedlenie wyspy naszymi osadnikami, zbieranie surowców i budowanie osad (1 pkt) i ulepszanie ich do formy miast (2 pkt). Wygrywa ten, kto jako pierwszy zbierze 10 punktów. Prosta rozgrywka, no i są ulepszenia - czego chcieć więcej?

#8. Cards Against Humanity (karty przeciwko ludzkości)

Ta gra to zupełnie inny kaliber, inny gatunek i inna zabawa. Co prawda można ją uznać za grę karcianą, ale jest tak genialna, że nie mogło jej zabraknąć w tym zestawieniu. To absolutnie obowiązkowych imprezowy hicior do rozegrania z przyjaciółmi. Na stole kładziemy jedną kartę, na której widnieje niepełne zdanie, a w rękach trzymamy karty, które to zdanie uzupełnią. Naszym celem jest dołożenie najbardziej pochrzanionego wypełnienia zdania, jakie uda nam się wykrzesać z ręki. Przykłady? Na stole leży: "Wycieczka szkolna została całkowicie zrujnowana przez...", a my dokładamy "...karabin maszynowy M16". "Tutaj kapitan, proszę zapiąć pasy i przygotować się na...", "...11 września 2001". Jeśli to nasza odpowiedź najbardziej przekroczyła granice dobrego smaku i poprawności politycznej, to wygrywamy tę kolejkę.