Natrafiłem w internecie na takie zdjęcie i się nieco zadumałem. Pamiętam fotoszopkowe przeróbki samochodów na pękate grubasy i teraz widzę, że ktoś zabrał się za samoloty i przerobił naszego Dromadera:
To jak, na co stawiasz? Amerykański fotoszopowiec albo konstruktor makiet, czy może prawilna konstrukcja, która służy farmerom i lata?
Ten najbrzydszy samolot świata, ta multipla wśród maszyn latających, to Transavia PL-12 Airtruck, produkowany do 1993 roku przez australijską firmę Transavia, a zaprojektowany przez człowieka z fantazją, którym był Luigi Pellarini. Samoloty te pomagały rolnikom nawozić pola (samolocik mimo niewielkiego 300-konnego silnika ma ładowność prawie 1 tony) lub wozić na dolnym pokładzie dwie osoby. Prędkość maksymalna to 190 km/h, prędkość minimalna 96 km/h. Powstało 118 takich maszyn.
Kabina - całkiem OK
Komfort podróżowania pasażerów - jak w polskim Tarpanie
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą