Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

10 turystycznych ciekawostek na temat Maroka

37 616  
127   30  
Charakterystyczna architektura, pomarańczowo-czerwone budynki i majaczące gdzieś w tle góry Atlas. Nic dziwnego, że Maroko przyciąga tak licznie turystów, również z Polski.

#1.

Meczet Hasana II w Casablance to budowla pod wieloma względami imponująca. Znajduje się na sztucznej wyspie, przez co wygląda jakby dosłownie wynurzał się z oceanu. Czy jest drugim, trzecim, siódmym czy trzynastym największym meczetem świata - zdania są podzielone. Nie ma natomiast wątpliwości co do tego, że stojący przy nim 210-metrowy minaret jest najwyższy na świecie. Jest też najwyższą budowlą wzniesioną w całym Maroku.

Meczet Hasana II budowało 30 tysięcy robotników przez 5 lat. Mieści 105 tys. wiernych - 25 tys. wewnątrz budynku i 80 tys. na przylegających do niego terenach. Dach meczetu jest otwierany, dzięki czemu ze środka można patrzeć bezpośrednio w niebo.

#2.



Choć niemal wszędzie na świecie funkcję tę spełnia serce, w Maroku to wątroba jest symbolem miłości. To zresztą niejedyna marokańska odmienność. Kolorem żałoby, dla przykładu, nie jest czarny, tylko biały. Po śmierci męża kobieta przez 40 dni nosi wyłącznie białe odzienie.

Mimo wszystko to właśnie w Maroku - konkretnie w Casablance - kwitł jeden z największych filmowych romansów wszech czasów - pomiędzy Rickiem Blainem a Ilsą Lund granymi przez Humphreya Bogarta oraz Ingrid Bergman.

#3.



Prywatna łazienka w każdym domu - to nie standard, do którego od dłuższego czasu przyzwyczajeni byliby Marokańczycy. Ponieważ jednak islam nakazuje obmycie się przed modlitwą, Marokańczycy chodzą regularnie do publicznych łaźni - tzw. hammam. Owe łaźnie są oczywiście osobne dla mężczyzn i dla kobiet. Dla tych ostatnich hammam jest też istotnym miejscem spotkań towarzyskich. Obecnie wizyta w hammam to również cały rytuał.

#4.



Tanger uważany jest za najstarsze miasto w Maroku, choć wbrew pierwotnym teoriom wcale nie założyli go Fenicjanie w XVII wieku p.n.e. Pierwotnymi mieszkańcami Tangeru - wówczas jeszcze określanego jako Tingis - byli Berberowie, z których języka pochodzi nazwa. Fenicjanie pojawili się dopiero ok. tysiąc lat później. Nie oni jedni zresztą. Ze względu na swoje atrakcyjne położenie na północnym skraju Maroka Tanger jeszcze wielokrotnie kusił różnego pochodzenia najeźdźców.

W latach 1922-1956 Tanger zyskał nawet status strefy międzynarodowej - czegoś w rodzaju wolnego miasta, tyle że pod wspólnym zarządem przedstawicieli ośmiu europejskich krajów jednocześnie. Administratorami Tangeru byli m.in. Francuzi, Hiszpanie, Portugalczycy, Holendrzy czy Belgowie.

#5.



Dżami al-Fana to największy plac w Marrakeszu, będący jednocześnie jego największą turystyczną atrakcją. Zresztą wcale nie od dzisiaj. Jego nazwę tłumaczy się jako „zgromadzenie umarłych”, którą to zawdzięcza odbywającym się do XIX wieku targom niewolników i egzekucjom, których ofiary (pozostałości) wystawiano na widok publiczny. Dzisiaj Dżami al-Fana to cowieczorny targ, na którym można zrobić zakupy, doskonale zjeść czy obejrzeć szereg lokalnych atrakcji.

Sam plac cieszył się też popularnością przed laty. Między innymi wśród… hippisów. Cóż niezwykłego Marrakesz miał do zaoferowania dzieciom-kwiatom? Krótko mówiąc: kif. Czyli lokalną marihuanę w ogromnych ilościach.

#6.



Najwyższym szczytem Maroka jest Tubkal. Z 4167 m n.p.m. wysokości stanowi najwyższy szczyt zarówno gór Atlas, jak i całej północnej Afryki. Leży niemalże na przedmieściach Marrakeszu. Jeszcze dalej na południowy zachód, już przy samej granicy z Saharą Zachodnią, znajduje się Sabcha Tah, czyli najniższy punkt Maroka. Jest to depresja sięgająca 55 m p.p.m. Na jej obszarze mieści się przybrzeżne miasto Tarfaja.

#7.



Na narty do Afryki? Choć pomysł brzmi absurdalnie, to jest jak najbardziej możliwy do zrealizowania. W Maroku znajduje się najwyżej położony afrykański ośrodek narciarski - Oukaïmeden. Ci, którzy chcieliby pozjeżdżać w górach Atlas, mają tu do dyspozycji sześć wyciągów oraz trasy narciarskie wytyczone na wysokości 2600-3200 m n.p.m.

#8.



Piłka nożna to istny fenomen. Za swój sport narodowy uważają ją nawet kraje, które są w niej absolutnie beznadziejne (żadna aluzja do Polski!). Marokańczycy w każdym razie również piłkę uwielbiają. Ich reprezentacja - nazywana Lwami Atlasu - jako pierwsza afrykańska drużyna zakwalifikowała się do finałów Mistrzostw Świata. Było to w 1970 roku. W 1986 z kolei, jako pierwsza afrykańska drużyna, reprezentacja Maroka zdołała zwyciężyć w grupie na MŚ. Jednym z najbardziej znanych marokańskich piłkarzy jest (co prawda urodzony we Francji, ale występujący dla reprezentacji Maroka) Medhi Benatia, na co dzień grający w Juventusie Turyn.

#9.



Przed wizytą w Maroku lepiej zawczasu skontrolować stan zębów, by nie musieć korzystać z usług miejscowej „służby zdrowia”. Szacowano, że w całym kraju 1 dentysta przypada na 800 tys. mieszkańców - co oznaczałoby, że w Maroku nie ma nawet 50 dentystów. Bardziej racjonalne źródła sugerują obecność 1 stomatologa na 7 tys. Marokańczyków. Wciąż jednak jest to bardzo mała liczba - tym bardziej, że nie brakuje „stomatologów alternatywnych”.

Ich zdaniem, kiedy ząb boli, jedynie słusznym zaleceniem jest wyrwanie, co też chętnie owi specjaliści czynią. Znaleźć ich można na każdym większym targu. Rozpoznać - po zestawie szczypiec i kombinerek oraz licznych plamach krwi na niedużym dywanie.

#10.



Bycie wegetarianinem w Maroku nie jest łatwym zadaniem - a przynajmniej wymaga sporej uwagi i refleksu. W przeciwnym bowiem razie można napytać sobie biedy. Absolutnie nigdy nie można odmówić poczęstowania mięsem. Jest to obraza dla gospodarza. Jak więc sobie poradzić? Najlepiej o swoich preferencjach żywieniowych uprzedzić zawczasu - gdy tylko nabierze się podejrzenia, że gospodarz może zaoferować jedzenie. Dodatkowo Marokańczycy uważają, że dotykanie jedzenia lewą ręką jest niegrzeczne. Mańkuci nie będą więc mieć łatwego życia.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
6

Oglądany: 37616x | Komentarzy: 30 | Okejek: 127 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało