Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Jak nie być samotnym?

76 566  
165   94  
Samotność to przekleństwo dręczące ludzkość od zarania dziejów. Na kilka szczęśliwych zakochanych ludzi zawsze przypada kilka nieszczęśliwych i samotnych. Jeśli ten problem dotyczy także ciebie, to może znak, że nikt w porę nie uzmysłowił ci kilku ważnych rzeczy?

#1. Liczy się wnętrze

Taki kit będą ci wciskać już od szkoły podstawowej. Nie daj się nabrać. Charakter jest ważny, może nawet bardzo ważny, ale dopiero jak zostaniesz zweryfikowany pod względem wyglądu. Nikt nie da ci nawet szansy zaprezentowania swojego charakteru, jeśli będziesz po prostu brzydki. Do takiego człowieka nikt nie zagada na ulicy, na uczelnianym korytarzu lub w autobusie. Nie mówiąc już o portalach randkowych. Uprawiaj sport, staraj się dobrze ubierać i zdrowo się odżywiaj. Nie bój się zajrzeć czasem do salonu kosmetycznego (tak, panowie, do was mówię). Im bliższy ideału będziesz, tym mniej koszy zaliczysz. Ładnemu trudniej odmówić.

#2. Ucz się obcowania z ludźmi


Jesteś introwertykiem? Nie umiesz bawić się w większym gronie? Nie lubisz imprez? No to masz problem i to poważny. Większość par poznaje się właśnie na imprezach. Antypatia do klubów to nic strasznego, ale jeśli nie umiesz się odnaleźć na kameralnej domówce… Może potrzebujesz jakiegoś „opiekuna”? Poproś dobrego znajomego lub przyjaciela o to, by poznał cię z ludźmi, wciągał do rozmowy. Wystarczy, że złapiesz kontakt z jedną nowo poznaną osobą i już będzie jakiś postęp! Pamiętaj, że siedząc w domu nikogo nie poznasz, a twoje szanse na odnalezienie miłości spadną do zera.

#3. Omijaj portale randkowe


Odpuść sobie stratę nerwów i czasu. W necie miłość znajdują jedynie wyjątkowi farciarze. Przekrój społeczny użytkowników takich miejsc jest bardzo szeroki – znajdą się studenci, młodzi pracownicy korporacji, czasem jacyś lekarze lub nawet przedsiębiorcy, ale w większości spotkasz tam kogoś zupełnie innego: napaleńców wysyłających dziesiątki wiadomości dziennie do różnych dziewczyn z nadzieją, że może dziś poruchają, zmanierowane panienki, które same nie wiedzą czego szukają, patologie z dziećmi (każde z innym, nieznanym ojcem), blachary, podstarzali mężowie szukający młodych dup oraz ewangelizatorzy. No i oczywiście masa wszelkich nieudaczników życiowych oraz oszustów. Bycie ładnym ma tutaj jeszcze większe znaczenie niż w realnym życiu - w necie nawet "średniakom" często nie zechcą odpowiedzieć, bez względu na to, co i jak napiszą.

#4. Dobre studia - dobra praca


Nie ma się co oszukiwać – z pustym portfelem ciężko się działa. Kasy potrzeba chociażby na dbanie o siebie, nie mówiąc już o zaimponowanie komuś innemu. Nie chodzi o imponowanie kasą samą w sobie (przecież nie chcesz, by ktoś był z tobą dla hajsu, prawda?). Mądre porzekadło rzecze: „Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają. Dżentelmeni pieniądze mają”. Twój stan majątkowy mówi o tym, jakim człowiekiem jesteś – pracowitym, zaradnym, zdecydowanym itd. Nikt nie lubi nieudaczników, bo ciężko się z nimi żyje (a właściwie wegetuje). Będąc leniem też można kogoś poznać, a nawet i założyć rodzinę. Ale chciałbyś po kilku latach usłyszeć od żony, że zmarnowała z tobą życie? Albo żyć ze świadomością, że nie stać cię na edukację twoich dzieci?

Mądrze wybierz kierunek kształcenia. Nie jesteś pełnym kreatywności humanistycznym geniuszem? Odpuść sobie filozofię, filologię i inne takie biedostudia. Nie daj sobie wmówić, że bez przedmiotów ścisłych da się daleko zajść. Umysły ścisłe lepiej sobie radzą w życiu. Może pomyśl o zdobyciu konkretnego zawodu? Nie bój się pracy fizycznej, z niej też można dobrze żyć (czasem lepiej niż z tej „umysłowej”).

#5. Zdobywaj doświadczenie


Nie siedź z dupą przez pięć lat na studiach, by potem nie płakać. Wiadomo, bezpłatne praktyki to najczęściej zwykły wyzysk, ale od czegoś trzeba zacząć. Zaczepiaj się w różnych miejscach, szukaj swojego miejsca w świecie. Nigdy nie wiesz, co ci się przyda w życiu. Od młodych lat uważnie obserwuj zmiany na rynku pracy – postaraj się określić zestaw podstawowych umiejętności, które są wszędzie wymagane (np. prawo jazdy, biegły angielski, obsługa programów biurowych). Człowiek bogaty w doświadczenia i wiedzę jest bardziej interesujący dla innych, także dla potencjalnych partnerów.

#6. Nie wierz w romantyczność


W gimnazjum i szkole średniej młodzi ludzie poznają pięknie napisane utwory literackie, których tematem jest miłość, szlachetność, dobro oraz inne wyższe cechy, tak naprawdę nigdy nie szanowane w społeczeństwie. Trzeba znać odpowiednie proporcje. Romantyczność u faceta to może i fajna cecha, ale tylko jeśli występuje w zestawie z innymi, bardziej konkretnymi (np. wspomnianymi w poprzednich punktach). Samą romantycznością damskiego świata się nie zawojuje. Możesz być najbardziej romantycznym mężczyzną na świecie pełnym wewnętrznego ciepła, ale wszyscy będą mieć to w dupie, jeśli będziesz przy tym brzydki jak realia pracy za minimalną krajową.

#7. Czytaj, oglądaj, słuchaj


Powiedzmy, że jesteś w miarę „wyględny”, nie biedujesz, a nawet potrafisz porządnie przytulić. Czego ci brakuje? Ogólnie pojętego poziomu. Czytaj książki, ale te dobre. W Internecie bez problemu znajdziesz listy pozycji koniecznych do przeczytania przez każdego człowieka na poziomie, np. lista 100 książek The Guardian. Zajrzyj do teatru – w dużych miastach jest ich kilka o różnym repertuarze. Na pewno coś przypadnie ci do gustu. Szukaj dobrej muzyki, oglądaj filmy oraz seriale, czytaj też dobre portale, np. JoeMonster. To prawdziwa kopalnia tematów do rozmowy i przyjemny sposób na poszerzanie swoich horyzontów.

#8. Postępuj mądrze


To, że już kogoś znalazłeś nie oznacza, że wygrałeś wojnę z wieczną samotnością. Warto rozmawiać. Postaraj się zrozumieć, czego od ciebie oczekuje druga strona i daj jej poznać swoje pragnienia. W porę gaś wszelkie pożary w związku, nie pozwól, by ziarno braku zaufania i niezrozumienia padło na podatny grunt. Za jakiś czas wyrosną z tego ogromne kłujące chwasty, a piękne kwiaty waszych relacji trafi szlag. Nie bój się przyznać do błędów, przecież to na nich uczą się wielcy. Nie bój się jednak wycofać, jeśli zachodzi ryzyko, że aktualny związek tylko wpędzi cię w lata, a partner zostawi przy najbliższej okazji. To da się przewidzieć, wystarczy uważnie słuchać i obserwować.

#9. Upadek


Stało się. Kilka lat wspólnych chwil poszło w pi#du. Jesteś już starszy, brzydszy i nikt cię nie chce. Przegapiłeś sygnały ostrzegawcze, chwasty zarosły cały ogródek. Jesteś sam. Wszystko wokół przypomina ci tę drugą, jeszcze do niedawna tak bliską osobę. Nie możesz się z tym pogodzić, cierpisz, a w środku pali cię gniew. Najgorsze, co możesz teraz zrobić, to na siłę pakować się w nowy związek. Przygodny seks bez zobowiązań jest OK. Alkohol i inne atrakcje też są lepsze niż rozpaczliwie szukanie kogoś „na zastępstwo”. Najwyżej skrzywdzisz siebie, a nie kogoś. Jak już swoje wypijesz i wypalisz, to idź na jakąś domówkę. O ile jeszcze nie jest za późno...
58

Oglądany: 76566x | Komentarzy: 94 | Okejek: 165 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało