Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Nocne zwiedzanie paryskich tuneli

96 374  
716   38  
Miasta można zwiedzać na wiele sposobów. Nie tylko muzea, parki i sklepy, ale można się również wybrać na wycieczkę w rejony zakazane. Tak też zostało zorganizowane zwiedzanie podparyskich tuneli - w nocy i ukradkiem. Przewodnik poinformował, aby ubrać się w nierzucające się w oczy ubranie, porządne buty, rękawice robocze oraz zabrać ze sobą suchy prowiant i dowód tożsamości - na wypadek aresztowania.

#1. Przewodnik - Pan X szybko otworzył właz i z kilku stron ulicy zbiegło się kilka osób, które błyskawicznie zeszły do studni


Studnia ma głębokość 20 metrów, schodzi się po metalowych klamrach, a należy robić to szybko, aby wszyscy zdążyli się skryć




Tutaj zaczyna się wycieczka, serce zaczyna bić coraz szybciej




Początek zapowiada się bardzo mrocznie




Oznaczenia naniesione przez budowniczych sprzed dwóch wieków. Tutaj Pan X zaczyna tłumaczyć zasady wycieczki - zasady, jakimi się posługują nielegalni badacze podziemnych kopalni, nazywani katafilami




Nie ma tu łatwych wejść, nie ma gwarancji bezpieczeństwa, a całość jest niezgodna z prawem. Przed wiekami górnicy wydobywali stąd kamienie i wapień




Podstawowe zasady to nie zostawiać za sobą śladów. Jeśli nastąpi spotkanie z innymi katafilami, należy być przyjaznym, ale w żaden sposób nie zdradzać którędy weszło się do katakumb, ani którędy zamierza się wyjść. Jeśli ktoś się zgubi, ma zostać na miejscu i czekać na ratunek, próby samotnego wyjścia nie skończą się dobrze




Wycieczka odbywa się w szybkim tempie marszowym, trzeba uważać, żeby nie zostać z tyłu




Niektóre tunele są oznaczone nazwami ulic, jakie biegną ponad nimi




W pewnym momencie tunel kończy się. Wydaje się, że to ślepy zaułek, ale znajduje się tu okienko wielkości małego lufcika




To nie jest wycieczka dla osób z nadwagą




Tędy wiedzie dalsza droga




Przewodnikowi zajęło to kilka sekund




Proszę za mną!








Po drugiej stronie ktoś zostawił kilka cegieł, aby łatwiej można było pokonać przeszkodę




Siedmioosobowa grupa uznała, że to odpowiedni moment na posiłek. Postój miał miejsce w bocznej salce wydrążonej nie wiadomo kiedy, nie wiadomo przez kogo




Przy wejściu do groty wisi mała "instalacja artystyczna", przypominająca gdzie znajdują się zwiedzający




Kolacja przy winie i świecach








Po szybkim posiłku i opowiedzeniu kilku historyjek czas na dalszy marsz




Tym razem Pan X zaprowadził wycieczkę do starego schronu przeciwlotniczego, leżącego prosto pod urzędem pocztowym




To przestronne pomieszczenie często jest odwiedzane przez grafficiarzy




Pochodnie pozwalają podkreślić klimat pomieszczenia




Schody na górę prowadzą do pomieszczeń pocztowych, prawdopodobnie kończą się dawno zamkniętymi drzwiami, o których nikt nie pamięta








Kiedyś katafile zorganizowali tu całkiem duże przyjęcie




Dziś schron jest pusty i robi niesamowite wrażenie




















Kiedy grupa przystanęła aby odpocząć, okazało się, że nie są sami...




...towarzyszą im mali mieszkańcy katakumb




Mimo że poruszają się i na pierwszy rzut oka wyglądają jak pająki, to bliżej im do jakichś świerszczy




Wydawało się, że to chwila, a wycieczka trwała ponad 4 godziny




Tak samo jak na początku było długie zejście, teraz trzeba się wspinać




Na powierzchni trzeba sprawnie wyjść ze studni, zamknąć właz i...




Szybko zniknąć udając, że nic się nie wydarzyło

Źródła: 1, 2, 3.
9

Oglądany: 96374x | Komentarzy: 38 | Okejek: 716 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało