
Joe zadzwonił do żony, że wróci z biura później, gdyż ma jeszcze dużo pracy. W rzeczywistości umówił się ze swoją seksowną blond sekretarką. Najpierw zaprosił ją na obiad. Potem poszli do niej i uprawiali dziki seks przez ponad trzy godziny.
Joe, zbierając się do powrotu, zauważył w lustrze czerwony ślad na szyi.
- Do licha! Co ja teraz powiem żonie - myślał intensywnie.
Gdy Joe zamykał drzwi frontowe, jego pies podbiegł do niego, by powitać go jak zawsze. Aha! Joe nie zastanawiając się długo, przewrócił się na podłogę i przez chwilę udawał że walczy z psem. Trzymając rękę na szyi wszedł do sypialni:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą