Mówią, że nie da się wypolerować gówna, co obalali Pogromcy Mitów, ale znalazł się ktoś, kto obalanie mitu postanowił posunąć jeszcze o (milowy) krok dalej i z odchodów królika postanowił produkować kolczyki. Nie wiemy, ile kosztują i czy są chętni na zakup, ale skoro ktoś je robi, to można się domyślać, że zbyt istnieje.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą