Ci sławni ludzie też kiedyś zostali odrzuceni

Bono, The Edge, Larry Mullen Jr. i Adam Clayton założyli zespół U2 w 1976 roku, gdy byli jeszcze nastolatkami. W 1979 roku wysłali swój pierwszy singiel do wytwórni RSO Records mieszczącej się w Londynie. Firma odrzuciła ich kompozycję stwierdzając, że "na tę chwilę im nie odpowiada". W ciągu roku U2 podpisali umowę z Island Records i wypuścili na rynek swój pierwszy międzynarodowy singiel "11 O'Clock Tick Tock"

#2.

W 1956 roku Andy Warhol próbował oddać swój obraz Muzeum Sztuki Nowoczesnej. 18 października otrzymał list odrzucający jego dzieło, "które tak hojnie podarował Muzeum jako prezent" (Dziś Museum of Modern Art posiada 18 dzieł Warhola)

#3.

Howard Moss, wydawca z Nowego Jorku, odrzucił wiersz Sylvii Plath "Amnesiac", przyznając autoironicznie, że "być może jednak jest tępy".

#4.

List odmowny został wysłany do Madonny prawdopodobnie tuż przed podpisaniem przez artystkę kontraktu z "Sire Records" w 1982 roku. Wówczas to ukazał się album "Madonna", który sprzedał się na całym świecie w ponad 10-milionowym nakładzie. Mimo że wg niektórych "nie była jeszcze gotowa"...

#5.

Kurt Vonnegut wiele razy otrzymywał od wydawnictw listy odmowne. W 1949 roku napisał do niego Edward Weeks z The Atlantic Monthly, który stwierdził, że skrypt Vonneguta "zebrał kilka pochwał, ale żadna z nich nie jest w stanie zapewnić mu końcowej akceptacji". Oprawiona kopia tego listu znajduje się obecnie w bibliotece imienia Kurta Vonneguta w Indianapolis.

#6.

W 1976 roku, jeszcze jako licealista, Tim Burton wysłał kopię swojej książeczki dla dzieci "Wielki Zlig" do wytwórni Walt Disney Production z zapytaniem, czy nie chcieliby podjąć się jej publikacji. Wytwórnia odmówiła, jednakże kilka lat później zatrudniła Burtona na stanowisku pomocnika animatora.

#7.

#8.

Dziś Jim Lee jest cenionym artystą, pisarzem i współwydawcą w firmie DC Comics. W połowie lat 80. jednakże miał ogromny problem, by znaleźć dla siebie miejsce w tym biznesie, a list odmowny dostał m.in. od wydawnictwa Marvel.

#9.

#10.

Hunter S. Thompson wysłał kiedyś gorzki list do Williama McKeena, który w 1991 roku napisał jego biografię (a nie był jego największym fanem...). McKeen średnio się tym przejął, a list od Thompsona oprawił i powiesił u siebie w biurze na ścianie.