Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Pewnego razu w Chinach...

82 140  
692   23  
Pewnego razu do Mistrza Wanga przyszło troje jego dzieci i każde z nich chciało czegoś innego, dziwnego...

Kliknij i zobacz więcej!

- Ojcze, - wstydząc się i czerwieniąc powiedział najstarszy syn. - Wydaje mi się, że bardziej wolę mężczyzn niż kobiety. A spośród mężczyzn najbardziej podoba mi się Sun Ahui z sąsiedniej wioski. On jest taki... taki...! Jest jak Byakuya z "Bleach"!  Zdaję sobie sprawę, że chciałbyś widzieć we mnie podporę w przyszłości, kontynuatora rodu i swego namiestnika, ale... wybacz, ja chcę inaczej. Nie będziesz miał nic przeciwko temu, że Sun Ahui wprowadzi się do nas, będę z nim spał w jednym łóżku i będę z nim siedzieć przy kominku trzymając się za ręce?

- Ojcze, - z oczyma wbitymi w jakiś odległy punkt rzekł średni syn. - Wydaje mi się, że jestem pacyfistą i nie mogę nawet patrzeć na broń, mięso i cierpienie innych ludzi. Rozumiem, że chciałbyś widzieć we mnie silnego wojownika, zwycięzcę i obrońcę, który wsławi się na całe imperium, ale... wybacz, ja chcę inaczej. Nie będziesz miał chyba nic przeciwko temu, jeśli nie wstąpię do wojska. Weźmiemy do domu naszego prosiaczka, którego tuczymy na Festiwal Latarni? Nazwę go Pikachu, będę go kąpał w ciepłej wodzie, zawiążę mu na szyi niebieską wstążeczkę i będziemy z Pikachu jeść tylko pożywienie pochodzenia roślinnego!..

- Ojcze! - odezwała się umiłowana córka Mistrza Wanga, Ma Xiang, rysując coś nóżką po glinianej podłodze. - Wiesz, że jestem młodą, piękną i mądrą dziewczyną. Dlatego chce się samorealizować i użyć życia. Zdaję sobie sprawę, że chciałbyś we mnie widzieć czyjąś kochającą żonę, doskonałą gospodynię oraz troskliwą matkę twoich licznych wnuków, ale... wybacz, wnuków mieć nie będziesz. Nie sprawi ci to kłopotu, jeśli wyjadę do miasta, zatrudnię się w biurze, zrobię karierę i będę "childfree"?  W weekendy będę przyjeżdżać do ciebie do domu opieki moim Matizem i kupię ci fotel bujany...

Kliknij i zobacz więcej!

Mistrz Wang już otwierał szeroko usta, by głośno powiedzieć dzieciom wszystko, co o nich myśli, ale nie wydał żadnego dźwięku.  "Czy aby na pewno? - pomyślał nagle. - Czy mam prawo decydować za dzieci, jak mają żyć, z kim spać, co jeść i w co wierzyć? Przecież to są niezależne osobowości! I co z tego, że najstarszy ma dopiero siedemnaście lat?  Co z tego, że mi się to nie podoba! To nic, pocierpię, za to moje dzieci będą szczęśliwe! Ostatecznie, im bardziej cywilizowany człowiek, tym bardziej jest tolerancyjny. Przecież nie będę się zachowywał jak dzikus!!"

- Dobrze, - powiedział zmęczony, - żyjcie jak chcecie.

...Minęło dziesięć lat. Dzieci żyły jak chciały, a Mistrza Wanga po prostu ch*j strzelał.

Poszedł więc do sąsiada, by podzielić się z nim swym nieszczęściem i zobaczył, że Mistrz Zhang siedzi w altanie, pije wino śliwkowe i pali ulubioną fajkę.

- Jak żyjesz, sąsiedzie? - spytał Mistrz Wang. - Wszystko w porządku? Jak dzieci?

Mistrz Zhang powoli sącząc napój z kubka, odrzekł:

- Starszy syn poślubił córkę sędziego Sądu Okręgowego, są szczęśliwi, syn sporo zarabia i mają duży dom. Średni syn służy w cesarskiej kawalerii na południowych rubieżach Imperium i dowodzi setką konnych. Wrogowie boją się go jak ognia, przyjaciele uwielbiają, podwładni szanują, a zwierzchnicy cenią. A córka - cóż, tam mieszka moja śliczna córka, jej ukochany mąż i pięcioro moich wnucząt...

- Nie do wiary! - wykrzyknął Mistrz Wang. - Ale czy dziesięć lat temu twoje dzieci, będąc młodymi, zapalczywymi i głupimi, nie przychodziły do ciebie, chcąc czegoś innego, dziwnego?!

Mistrz Zhang z powagą skinął głową.

- Jak ci się udało wychować tak wspaniale dzieci?!

- Powiedziałem im po prostu, że jeśli nie przestaną palić głupa, przyj*bię im łopatą.

...Od tego czasu naśladowców Mistrza Wanga nazywają  "tolerancyjnymi", a naśladowców Mistrza Zhanga - "szowinistami".


Oglądany: 82140x | Komentarzy: 23 | Okejek: 692 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało