Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Dziwne znaleziska podczas kontroli na lotniskach w 2011

144 877  
652   23  
Szykując się do podróży samolotem, lepiej jest pięć razy sprawdzić, co się ze sobą bierze. Amerykański Departament Bezpieczeństwa Transportu, powołany do życia po zamachach z 11 września, jest na tym punkcie szczególnie wyczulony. Oto niektóre z ich ciekawych odkryć w 2011 roku.

#1. 240 żywych rybek

Kontrolerzy musieli mieć niezłe miny, kiedy zobaczyli na prześwietleniu ławicę 240 rybek, upakowanych w cztery wielkie walizy napełnione wodą. Nie były to raczej sardynki, ale panu odlatującemu z takim bagażem z Los Angeles i tak gratulujemy umiejętności upychania braci naszych mniejszych pływających.

#2. Nóż Batmana


Zwał jak zwał. Ta pseudo-broń została odkryta u pewnego bat-pasażera na lotnisku w San Antonio.

#3. Projekt na lekcję fizyki przypominający bombę


Gacie pełne zdrowej adrenaliny mieli zapewne kontrolerzy z lotniska Omaha, widząc to urządzenie na prześwietleniu. Okoliczne pralnie powinny podziękować za uzyskane profity studentowi, który chciał jedynie zabrać ze sobą na pokład samolotu bogu ducha winny projekt z fizyki.

#4. Fałszywy ninja i jego noże


Z bronią białą podczas kontroli można spotkać się często. Tutaj widzimy noże do rzucania upchane w książkę The Shadow Warrior. Dlaczego napisaliśmy w tytule, że fałszywy ninja? Bo prawdziwy ninja nigdy nie dałby się złapać, proste.

#5. Paralizator przebrany za komórkę


Po co ktoś chciałby przemycać na pokład paralizator, wyglądający jak telefon komórkowy? Tego nie wiemy, ale co nas naprawdę dziwi, to fakt, że właścicielowi pozwolono wsiąść na pokład po skonfiskowaniu tego urządzenia. Nieszczególnie dlatego, że się temu sprzeciwiamy. Po prostu w USA za takie coś ostatnimi czasy bardzo łatwo trafić do więzienia, nie mówiąc już o składaniu długich wyjaśnień.

#6. Siedem rac i do kompletu pistolet sygnałowy


Rozumiemy obawy o zdrowie podczas lotu - tak, upadek z wysokości kilku kilometrów, wyrwanie z kabiny przez dekompresję spowodowaną urwaniem dachu tudzież zderzenie się z ziemią przy prędkości kilkuset kilometrów na godzinę NIE JEST BEZPIECZNE. Niemniej jednak nie radzimy zabierać ze sobą rac ratunkowych. Mówiąc wprost: nie pomogą.

#7. Węże


Nie chodzi tu bynajmniej o słynny film z Samuelem L. Jacksonem. Oto bowiem pewien pasażer, przyłapany na lotnisku w Miami, próbował w gaciach przemycić siedem węży i trzy małe żółwie. Zawinął je w pończochę i myślał, że ujdzie mu to... płazem. Niestety, ktoś był dobrze przeszkolony w wymacywaniu węży w spodniach.

#8. Granaty


Takie fanty (sztuk: pięć) próbował wnieść na pokład pasażer na lotnisku Newark. Czy można dosadniej...?

#9. Miny przeciwpiechotne


...oczywiście! Bo jeśli granaty, to czemu nie miny przeciwpiechotne? Cztery takie cacka były powodem wezwania saperów w Salt Lake City, co spowodowało opóźnienie czterech lotów.

#10. C4


Granaty, miny, noże Batmana... To dla amatorów. Prawdziwy twardziel nosi przy sobie surową substancję wybuchową C4. Taki bohater wpadł podczas rutynowej kontroli na lotnisku Yuma w stanie Arizona.

Bonus: Mega sztabka złota


Potencjalny skarb znaleźli kontrolerzy na lotnisku Newport News/Williamsburg w Virginii. Oznaczenie na sztabce sugerowało, że warta jest ona 10 mln dolarów. Oczywiście był to falsyfikat. Mimo wszystko w ręce policji wpadł prawdziwy skarb - posiadacz sztabki był uciekinierem z więzienia i został aresztowany na miejscu.

Oglądany: 144877x | Komentarzy: 23 | Okejek: 652 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało