Niebezpieczne ujęcia: mafia od kuchni

 
Od teraz 10 przykazań może wam się kojarzyć nie tylko z Mojżeszem. W listopadzie 2007 r. sycylijska policja ujawniła dekalog wzorowego mafioso, znaleziony w kryjówce samego bossa bossów - Salvatore Lo Piccolo.

Zbiór zasad obejmuje m.in. takie zagadnienia jak powściągliwość od odwiedzania barów i pubów, absolutna lojalność wobec przyjaciół czy dyspozycyjność o każdej porze, nawet jeśli w tym samym czasie twoja żona rodzi dziecko.

Sekretny język

Mafia ma swój własny żargon, który jest kombinacją włoskich słówek i angielskich eufemizmów.

Z popularniejszych zwrotów, które weszły już w pewnym sensie do popkultury, można np. wymienić formy przedstawiania osób trzecich, jak „a friend of ours” (pl. nasz przyjaciel - czyli ta osoba należy do mafii) czy „a friend of mine” (pl. mój przyjaciel - czyli osoba niewtajemniczona, postronna). „Come heavy” (pl. przyjść ciężkim/na ostro) oznacza przyniesienie ze sobą broni. Z kolei jeśli ktoś powie „va fa Napole”, ma na myśli, abyś szedł do diabła.

Ceremonia przyjęcia

Joseph „Joe Cargo” Valachi, członek Rodziny Lucchese, trafił na pierwsze strony gazet po tym, kiedy w 1963 r. wyznał publicznie, że na terenie Stanów Zjednoczonych działa mafia. Było to pierwsze oficjalne potwierdzenie tego faktu na takim szczeblu.

Jakby tego było mało, Valachi opowiedział również o rytuale przyjęcia w szeregi Cosa Nostry. Polegało ono na przekłuciu palca nad obrazkiem Matki Boskiej, który następnie, naznaczony krwią, palono. Kandydat musiał wówczas przysiąc, że w razie zdrady jego dusza spłonie jak ten obrazek.

Omerta

Niczym w „Podziemnym kręgu”, pierwsza zasada mafii jest taka, że się o niej nie mówi. Zmowa milczenia zwana jest omertą i jeśli ktoś ją złamie, karze się go śmiercią.

Biagio DiGiacomo (na zdjęciu powyżej) powiedział na łamach Boston Globe w 1991 r.: „Nikt nie mógłby nam pomóc, gdybyśmy wyjawili te tajemnice komukolwiek, powiedzmy, mojemu dowolnemu przyjacielowi. Tych spraw ujawniać po prostu nie wolno".

Naga inicjacja

Ostatnio do rytuału inicjacji doszedł nowy element: nagość. Były żołnierz mafii, Anthony „Bingy” Arillotta, który stał się świadkiem w procesie dotyczącym morderstwa stwierdził, że rozbierane ceremonie stały się koniecznością po tym, jak w 1989 r. jedna z nich została potajemnie nagrana przez służby federalne.

Zakodowana Biblia Provenzano

Podczas gdy „Kod Leonarda da Vinci” rozpala wyobraźnię tłumów, na świecie istnieje egzemplarz prawdziwie zakodowanej Biblii, związanej z bardziej teraźniejszymi zagadkami. Przy aresztowaniu w 2006 r. mordercy, Bernardo Provenzano, policja znalazła egzemplarz Biblii z szeregiem różnych zapisków, podkreśleń i symboli.

Śledczy wierzą, że jest to swoisty Kamień z Rosetty w odniesieniu do świata mafii. Obecnie księga ta jest szczegółowa analizowana przez FBI w nadziei, że zawiera ukryte informacje o planach gangsterów.

'Ndrangheta

'Ndrangheta nie jest tak słynna jak Cosa Nostra, ale w ostatnich latach budzi największy strach wśród lokalnej społeczności.

Znana jest głównie ze specyficznego rodzaju zabójstwa, które kończyło się pogrzebaniem denata w wapnie, zakładając mu uprzednio rękawiczki. Jak w wielu tego typu sytuacjach, uważa się, że jest to forma ostrzeżenia dla innych.

Sinatra

Pomimo faktu, że zaprzeczał temu do grobowej deski, Frank Sinatra powiązany był z mafią przez całe życie. Często fotografowano go wypoczywającego lub ucztującego z gangsterami. Dyrektor FBI, J. Edgar Hoover, twierdził, że w mieszkaniu gangstera zwanego Lucky Luciano znaleziono złote cygaro z napisem „Od przyjaciela, Franka Sinatry”. Czyżby mafia chroniła i promowała „Niebieskookiego” podczas trwania jego kariery? 

Lupara bianca (pl. biały obrzyn)

Wiele miejsc zbrodni powiązanych z mafijnymi porachunkami stanowi nie lada zagadkę dla śledczych z jednego względu: brak w nich ciał ofiar. Informatorzy FBI ze świata przestępczego twierdzą, że po zabójstwie ciała zanurzano w kwasie, co sprawiało, że po 20 minutach nie zostawał po nich nawet ślad. Wielu biegłych uważa jednak, że jest to niemożliwe.

Komisja Syndykatu

W latach dwudziestych ubiegłego wieku mafijne rodziny prowadziły intensywny nabór nowych członków, aby ich żołnierze nie byli rozpoznawani przez rywali. Czyniło to zabójstwa łatwiejszymi niż zrobienie lasagni. Doprowadziło to w ostateczności do zwołania w 1931 r. przez siedem rodzin tzw. Komisji Syndykatu, mającej za zadanie rozwiązywać narastające spory. W tym przypadku chodziło głównie o wymianę listy członków, aby zakończyć masowe zabójstwa. Komisja, w nieco zredukowanej formie, istnieje do dziś.

Mafijny pocałunek

8 czerwca 2011 r. kamery uchwyciły namiętny pocałunek aresztowanego w Neapolu członka Camorry z nieznanym mężczyzną. Nie, ci panowie nie byli w związku; przekazywali sobie wiadomość.

Aresztowany mężczyzna, Daniele D'Agnese, oskarżony jest o przynależność do klanu Scissionisti i według obserwatorów pocałunek miał oznaczać, że jego przełożeni mogą być spokojni - zachowa w więzieniu milczenie.

Informatorzy FBI

Dla mafii nie istnieje człowiek gorszy od kapusia. 30-40 lat temu niejaki Whitey Bulger był uważany za szefa mafii w Massachusetts. Podejrzewano go o współudział w 19 morderstwach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że w tym samym czasie pracował dla FBI.

Wydał wielu swoich przyjaciół i współpracowników, za co biuro odwdzięczyło się ostrzeżeniem go przed aresztowaniem i postawieniem zarzutów w 1994 r. Po 17 latach Bulger został schwytany w czerwcu tego roku w Kalifornii i będzie musiał na te zarzuty odpowiedzieć przed sądem.

Pocałunek śmierci

Nie ma co, mafiosi uwielbiają się całować. Pocałunek Śmierci jest dokładnie tym, na co wskazuje jego nazwa - ostatecznym sygnałem o nadchodzącym końcu życia dla osoby całowanej. Zostało to dobrze przedstawione w drugiej części Ojca Chrzestnego, kiedy Michael całuje Fredo. W mafijnym świecie koniec zwiastuje również ryba owinięta w gazetę.

Zabójstwo JFK

Teorii o zabójstwie Kennedy'ego było już wiele, więc i wątku mafii nie mogło w tym wszystkim zabraknąć. W 2006 r. FBI ujawniła informację o tym, że w przesłuchaniach odnośnie tej sprawy brali udział również członkowie mafii. Nie miał to być jedyny taki wybryk gangsterów: pojawiają się również pogłoski o tym, że członkowie mafii współpracowali w latach sześćdziesiątych z CIA celem pozbycia się Fidela Castro.


Wniosek: lepiej trzymać się z dala od wszelkich „propozycji nie do odrzucenia”.