Szukaj Menu

Weterani Internetu dzielą się rzeczami, które już nie istnieją, ale miło się je wspomina

50 793  
240   206  
W przeciwieństwie do dzieci z pokolenia Z, my, milenialsi, nigdy nie mieliśmy Snapchata, własnych smartfonów i 5G. Dorastaliśmy z czatami, jednym komputerem na rodzinę i Internetem dial-up.

#1.


Dźwięk podczas łączenia modemu z Internetem za pomocą łącza telefonicznego. Są nawet tacy, którzy pamiętają numer do Internetu i hasło.


#2.


Pamiętam, kiedy Amazon był tylko internetowym sklepem z książkami.

#3.

https://www.youtube.com/watch?v=-5x5OXfe9KY
Dancing Baby

#4.

Internet bez reklam.

#5.

AskJeeves.

#6.


Winamp.

#7.


Rozłączanie Internetu, gdy ktoś w drugim pokoju podniósł słuchawkę telefonu.

#8.


„Kupowanie” Internetu na płytach z gazetami. Działały one pod kontrolą przeglądarki internetowej, dlatego nazywało się je Internetem na płytach.

#9.

https://youtu.be/02lbBZgVnrY

Hampster Dance – „tiditidadidididou tiiiiidadididouuuuuuu”.


#10.


Licznik na dole stron internetowych, który informował, ile osób odwiedziło stronę. I księga gości!

#11.


Posiadanie „pokoju komputerowego”.

#12.


LimeWire.

#13.


Fora dyskusyjne dla konkretnych tematów. Mam z nich miłe wspomnienia. Poznałem wielu fajnych ludzi, z niektórymi wciąż utrzymuję kontakt dobre półtorej dekady później.

#14.


Netscape.

#15.



https://www.youtube.com/watch?v=EIyixC9NsLI

Badger badger badger badger.

Tagi: glosludu ludzie internet wspominki
240